Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl
1 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl
2 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl
3 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl
4 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl
5 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl
6 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl
7 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl
8 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl
9 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl
10 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl
11 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Adam Stępień / Agencja Wyborcza.pl
12 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Wyborcza.pl
13 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl
14 z 15
Protest rolników w Warszawie
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
15 z 15
Protest rolników w Warszawie
Wszystkie komentarze
Mojej na pewno nie przysparza. Wręcz przeciwnie, to raczej zadymiarze niż rolnicy.
Trudno tu jednak mówić o rozróbie, po prostu protest.
Która część postulatów? Że mamy im się wszyscy dorzucić do kwintala z hektara, zwolnić ich z ZUS i podatków i zagwarantować, że im się zawsze będzie opłacać te 30 hektarów przeorać?
A mnie to, kuźwa, kto zagwarantuje?
Jestem przeciw tym ludziom. Dla mnie to ewidentnie polityczny protest. Wlasnie w tvn24 mowiła protestujaca Beger. Dziennikarz spytal sie ile ma hektarow. Powiedziala , ze 200 i ze to małe gospodarstwo . Tymczasem połowa polskich gospodarstw, to gospodarstwa do 5 ha. Twierdzila ze prowadzi gospodarstwo ekologiczne ale za chwilę opowiedziala się przeciw Zielonemu Ładowi, ktory chce ograniczyc stosowanie groznych dla zdrowia sztucznych nawozów. To wszystko kupy się nie trzyma. Bogaczka , ktora mowi o biedniejacych rolnikach, ekologiczny producent zumywnosci, ktory walczy o to, by mozna było truć nas groznymi dla zdrowia nawozami. Obrzydliwa chciwa hipokrytka , wspierająca pisowską mafię, bo jak zboże ukrainskie ponad poltora roku zostawało w Polsce to to nie wysciubiła gęby, by protestowac, a tu po 2 miesiacach nowych rządów larum bogaczka podnosi.
Tam nie ma ani jednego słusznego postulatu od tego zacznijmy
Tak jak marsze niepodleglosci protest rolnikow wyglada jak kibolska zadyma z haslem: Spraralizujemy cala Polske.
Czyzby rolnicy byli naslani przez jakies obce panstwo ze wschodu??? i prowadza wojne hybrydowa....
Naziolskie gó.no podepnie się teraz pod każdy protest, nawet słuszny.
Zywia i bronia ,czy demoluja Polske???
Wezwanie Putina na pomoc na ktore godzinami nikt nie reagowal swiadczy to tym ,ze ci ludzie sa inspirowanie z Moskwy.
Putin wykorzystuje wszystkie takie ruchawki aby niszczyc demokratyczne panstwo prawa.
I to dokładnie w czasie jednych z największych manewrów NATO? Przypadek?
Załóż działalność gospodarczą, której jakość będzie gwarantowała uzyskanie w banku kredytu na 1.5 mln., bezmózgi tłuku.
I jeszcze odznaki Polskie Walczącej, w ramach walki o więcej pieniędzy.
mam taką, i też mógłbym narzekać, ale nigdy nie wzywałbym putina na pomoc i nie demolował kraju
Czytam i nie wierzę. Naprawdę trzeba wąsko myśleć, żeby dać się nabrać na tą prowokację. Oni walczą w naszym interesie. Ludzie, samowystarczalność żywnościowa to kwestia naszego bezpieczeństwa. Ich trzeba wspierać, a nie ganić. Chyba żeście trolle to jazda na wschód do siebie!
Samowystarczaolność to nie tony nawozu sypane przez działkowców
ok, ekologia ważna ale odłóżmy ją na półkę kiedy gra toczy się o naszą wolność. Ma Pan do wyboru nasze własne dobrej jakości albo złej jakości z ukrainy lub z Ameryki Południowej uwikłanej w komunistyczne szantaże, podlegającej wpływom karteli narkotykowych. Super. Będzie miał Pan ekologiczną ziemię i ruskiego gieroja po zewętrznej stronie krat.
Dalsze tolerowanie wybryków tych warchołów ma fatalne skutki dla praworządności w Polsce.
Jak byliby potraktowani przez policję fryzjerzy, gdyby niszczyli cudzą własność, blokowali ulice i rozpalali ogniska w centrum Warszawy?
A fryzjerzy załabiają ułamek tego co rolnicy.