Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Jak naga małpa już wszystko zeżre, to będzie musiała zjeść się sama.
    już oceniałe(a)ś
    24
    1
    I znowu ci cholerni i przesądni Azjaci. Dla nich wszystko co rzadkie, zagrożone wyginięciem lub wytrzebieniem ma albo super-hiper właściwości lecznicze, cudotwórcze,
    albo ma przynieść szczęście, bogactwo, miłość, albo muszą tego za wszelką cenę się nażreć. Inne nacje też pewnie nie lepsze niestety.
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    Dobrze że to owoc. Jak papież zakaże jeść mięsa (w piątki) to zje się owoca morza.
    @beaumonter
    Taż zawsze można było w piątki jeść co żyje w wodzie. Biskupom to nawet ogon bobra było wolno, bo to przecież taka ryba...
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Jadłem coś takiego w Portugalii bo była to jedyn i ostatnia pozycja w karcie.
    Straaaaszne..To smakuje jak knot do lampy No 5.
    Od tego czasu jak chcemy określić że coś jest straszne mówimy abalone.
    @ghost
    Bzdura. Ponad 40 lat temu kilkakrotnie jadlem Abalone w porcie rybackim w San Pedro w Kalifornii. Kompletne danie kosztowalo okolo 20 dolarow i bylo niezwykle smaczne. Po kilku latach zakazano polowow.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Jaki znowu owoc? Rośnie an morskich palmach abalonowych?
    już oceniałe(a)ś
    4
    7