Więcej
    Komentarze
    No co Ty Borys,z takich powodów to nasz premier musiałby podawać się do dymisji trzy razy dziennie,a jednak się nie poddaje twardziel!!Tłumaczyć sytuację może fakt że gentleman to brytyjskie pojęcie
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    W Polsce nic by mu się nie stało. Nawet poparcie by wzrosło. Jestem pewien że zazdrości pisowi.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Kiedy wracasz Boris ? Czekamy.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Będąc premierem zrobił mnóstwo rzeczy, które mogły go kosztować stanowisko, choćby imprezy w covidzie czy oczywiste i udowodnione kłamstwa. Burza w szklance wody i nic. Tymczasem jeden pan po pijaku złapał drugiego pana za tyłek i upada rząd, bo premier nie zdawał sobie sprawy jaka to zbrodnia... Nadal będziemy udawać, że wszystko jest normalnie, że potrafimy zachować proporcje, że potrafimy wyciągnąć konsekwencje adekwatne do popełnionych czynów? Jestem przekonany, że nikt by się nad tematem nie pochylił, gdyby ten gość popełnił np. przestępstwo skarbowe.
    Czekam, aż wahadło wypchnięte bezrefleksyjnie w przeciwnym kierunku niż bagatelizowanie wszelkich tego typu spraw wróci z tych bezdroży uznawania wszystkiego za gwałt i molestowanie gdzieś w okolice pozycji neutralnej, gdzie wszystko ma właściwą miarę bo o to chyba powinno nam chodzić.
    @bigott
    Nonsens. Kłamstwa nie zostały udowodnione, ponieważ dotyczyły tego, czy Boris wiedział, że impreza jest nielegalna. Czy na przykład w polskich realiach podobną sytuacją ktoś w ogóle by się przejął? Tam była początkiem końca. Popularność spadała, a rywale rośli w siłę. Również wewnątrz partii. To był proces, a nie jedno wydarzenie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @bigott
    Wyborcy śpią, wiec kacyki robią co chcą.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @ur
    Grabił, aż nagrabił. Długo i wytrwale. Chyba uwierzył w swoją niezatapialność. Nie ma znaczenia, co ostatecznie przeważyło.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1