Jako wszędzie na kuli ziemskiej i w okolicach pracownicy redakcji dzielą się na kociarzy i psiarzy (oraz miłośników całkiem innych rzeczy). Ci ostatni dziś się nie liczą, drudzy pozostają w cieniu, a przed pierwszych wychodzą one. Koty redakcyjne. W dobie pracy zdalnej w pełni zasługują na to miano. Co gromko potwierdzają, stosownie miaucząc podczas kolegiów online.
REKLAMA
archiwum prywatne
1 z 15
Międzynarodowy dzień kota
Przesympatyczny kot Rysio
archiwum prywatne
2 z 15
Międzynarodowy dzień kota
Piszczoch i Fika - śnieżne pantery, teren łowiska: Mokotów, Warszawa
archiwum prywatne
3 z 15
Międzynarodowy dzień kota
Gacuś, najmłodszy wśród naszych pupili
archiwum prywatne
4 z 15
Międzynarodowy dzień kota
Buła, pers z warszawskiego Muranowa
archiwum prywatne
5 z 15
Międzynarodowy dzień kota
Łosoś, prawdziwy koci senior. W tym roku kończy 17 lat
archiwum prywatne
6 z 15
Międzynarodowy dzień kota
Buła i Łosoś. Może nie ma miłości, ale jest szacunek
archiwum prywatne
7 z 15
Międzynarodowy dzień kota
Spajk i Rysio
archiwum prywatne
8 z 15
Międzynarodowy dzień kota
Uwielbiający spacery Kremek
archiwum prywatne
9 z 15
Międzynarodowy dzień kota
Snickers, kot ze stolicy obecnie urzędujący na Podlasiu
archiwum prywatne
10 z 15
Międzynarodowy dzień kota
Sonata, kot poważny i zawsze skupiony
archiwum prywatne
11 z 15
Międzynarodowy dzień kota
Łaciaty Łatek, czarny Perełka, rudy Rudzik i szary Gato
Gacuś skradł moje serce, a koci senior Łosoś, przywołał wspomnienia o mojej cudnej Dziuni. 24 lata za sobą i ze mną miała, kiedy orzekła: dość. Wyszła w świąteczną noc i już nie powróciła. Serce mam pokrojone na kawałki. Życzę tym wszystkim stworkom na zdjęciach kociego, długiego życia w zdrowiu.
Byłam i jestem wielbicielką psów. Po śmierci Saguni, znalezionej w lesie starszawej sunieczki chorej na cukrzycę, z którą przeżyłyśmy 4 lata, wciśnięto mi (dziękuję córeczko!) "na chwilę, póki nie znajdzie przyjaznego domu " bezdomnego, 4-miesięcznego kociaczka. I już nie wyobrażam sobie życia bez tego "kotwora" :-D Dzisiaj nie wykluczam adopcji także psa, bo Kotuś też się z nimi przyjaźni...
Wszystkie komentarze
ale oby tylko nikt nie wpadł na pomysł
wprowadzenia jeszcze dnia jego pana !