Fot. Bernat Armangue / AP
Hiszpania sparaliżowana śniegiem. Pada od piątku. Spadło najwięcej od pół wieku
Śnieżyca Filomena odcięła od świata część Hiszpanii. W niedzielę rząd wysłał konwojem żywność i szczepionki do tych, którzy utknęli w domach, biurach i samochodach. Ewakuowano 1,5 tys. osób, cztery zmarły.
Takich obrazków Hiszpanie nie uświadczyli od co najmniej 50 lat: drogi zasypane śniegiem, wichury, siarczysty mróz sięgający nawet do -30 stopni Celsjusza.
Na zdjęciu: Sąsiedzki piknik na przedmieściach. Bustarviejo, Hiszpania, 9 stycznia 2021
Wszystkie komentarze
Wiesz, trepku, że Hiszpanie nie mają w domach ogrzewania?
Raczej tylko na południu.
Ale ponieważ tam też spada teraz poniżej zera, to jest to problem.
Przypomina mi się stary dowcip, jak to dzwoni kolega z Moskwy do kolegi na Syberii i się pyta:
- Ile u was jest teraz stopni?
- Minus dziesięć!
- No patrz, jak oni kłamią w tej telewizji! Dopiero co powiedzieli, że na zewnątrz macie -40!
- A, na zewnątrz to tak...
Tą, której normalnie nie zasypuje.
Środkową i północną
Sorry - setki milionów lat oczywiście. Dzieje Ziemi to 4 mld lat.
@astrolog
Z jakiej dziedziny powiązanych z tym nauk masz habilitację, że się z taką pewnością wypowiadasz o tym, co dawno zostało zbadane i stwierdzone?