Zainteresowanie konkursem przeszło nasze oczekiwania. Na nasz apel o przysyłanie zdjęć przystrojonych drzewek (choć nie jest to określenie precyzyjne, bo w zasadzie okazało się, że macie niewyczerpaną wyobraźnię i choinkę można zrobić praktycznie ze wszystkiego) odpowiedziało mnóstwo czytelników "Wyborczej".
Dostaliśmy ponad 200 zdjęć - jesteście fantastyczni!
Wybór zwycięzców nie był łatwy. Pierwszej selekcji dokonała szefowa działu foto "Wyborczej" Beata Łyżwa-Sokół, a potem trwały zażarte obrady kilkuosobowego jury. Trwały, bo każdy i każda zaciekle bronili swoich typów.
Przy okazji okazało się, że koty wyjątkowo atrakcyjnie wtapiają się w choinkowy nastrój, a może po prostu zwyczajnie lubią się wspinać na drzewa.
Zobaczcie nagrodzone i wyróżnione fotografie oraz te, które zaskoczyły jury.
Wszystkie komentarze