Trzyletni Joseph Njoroge Kimani obserwuje, jak jego ojciec James Kimani Njoroge (obaj ubrani w kolorystyce kenijskiej flagi) głosuje w Gatundu, rodzinnym mieście prezydenta Uhuru Kenyatty.
Prezydent Kenii Uhuru Kenyatta oddaje głos w wyborach prezydenckich.
Przeciwnicy urzędującego prezydenta blokują drogę podczas starć z policją w slumsie Kibery w Nairobi.
Policjant ściga protestujących, Nairobi.
Wobec protestujących, którzy rzucali kamieniami, policja użyła gazu łzawiącego.
Starcia z policją, Nairobi.
Opozycjonista z maczetą.
Policja na ulicach Nairobi.
Opozycjoniści palą opony i budują barykady, Kisumu.
Opozycjonista pokazuje rany po starciach z policją.
Zamieszki w Nairobi.
Zamieszki w Nairobi.
Zamieszki w Nairobi.
Zwolennik opozycji przed płonącą barykadą zbudowaną z materiału zrabowanego z majątku mężczyzny z plemienia Kikuju, slums Kawangware w Nairobi.
Ranny mężczyzna, Nairobi.
Płonącą barykada zbudowana z materiału zrabowanego z majątku mężczyzny z plemienia Kikuju, slums Kawangware w Nairobi.
Nairobi
Członek plemienia Luo, zaatakowany przez bandę uzbrojoną w maczety z plemienia Kikuju, którzy wzięli odwet za rabowanie i palenie mienia ich współplemieńców.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Trochę ludzi wyjdzie ze świeczkami, pośpiewają smutne piosenki, ponarzekają - a następnego dnia grzecznie pójdą do pracy. Jednak jesteśmy bardziej rozwinięci niż mieszkańcy Afryki ;-)
barrrrrdzo się zdziwisz
a weź ty ne wq.....j ludzi.... Podejrzewam, że prawdę prawisz.....Ale ja tym razem choćby kijem CAŁĄ rodzinę pognam na wybory. I nie pytaj na kogo zagłosujemy. ;)
beda