SIPA / EAST NEWS
1 z 16
Zamach na Jana Pawła II
13 maja 1981 r., środa. Cotygodniowa audiencja generalna w Rzymie. Papież w odkrytym jeepie po raz drugi okrąża plac św. Piotra, pozdrawiając wiernych. 23-letni Turek Mehmet Ali Agca znajduje się w odległości kilku metrów od papieża. W ręku ściska Browning kaliber 9 mm, celuje w głowę papieża. Jan Paweł II niespodziewanie schyla się i wyciąga ręce do małej dziewczynki. Zamachowiec wstrzymuje strzał.
ARTURO MARI / AFP/EAST NEWS
2 z 16
Zamach na Jana Pawła II
Godzina 17:19. Rozlega się huk, potem natychmiast wszystko cichnie. Tylko spłoszone gołębie zrywają się do lotu. Pierwsza kula trafia papieża w brzuch, druga w rękę. Po sekundzie ciszy wybucha panika. Ranny papież osuwa się w ramiona stojącego za nim sekretarza Stanisława Dziwisza. Papamobile z wyciem syren przyspiesza.
STR / EAST NEWS
3 z 16
Zamach na Jana Pawła II
Ksiądz Stanisław Dziwisz w książce 'Świadectwo' wspomina, że ogłuszającego huku nikt na początku nie potrafił zrozumieć. Jan Paweł II chwiał się, ale nie było widać ani krwi, ani ran.
- Gdzie? - spytał tylko Dziwisz.
- W brzuch - usłyszał.
Laski Diffusion / EAST NEWS
4 z 16
Zamach na Jana Pawła II
- Bardzo boli? - dociekał kardynał Dziwisz.
- Tak - odpowiedział papież. Potem już tylko powtarzał: Maryjo, Matko moja! Maryjo, Matko moja! Na białym pasie od sutanny pojawiła się krew.
SKYLINE/NEWTON LOWELL/SIPA / EAST NEWS
5 z 16
Zamach na Jana Pawła II
Zamachowiec strzelał z odległości 2-3 m. Kula, która trafiła w brzuch, cudem ominęła wszystkie istotne dla życia organy, rdzeń kręgowy i tętnicę główną. Gdyby ją rozerwała, papież wykrwawiłby się przed dotarciem do szpitala. Zabójca próbował wystrzelić też trzecią kulę, ale pistolet nie wypalił. Kule raniły także dwie turystki: Amerykankę i Jamajkę.
/ ArchiviFarabola/EAST NEWS
6 z 16
Zamach na Jana Pawła II
Dzięki odwadze młodej zakonnicy Ali Agca zostaje natychmiast ujęty. Rzuciła się na niego zaraz po strzałach. 'To nie ja!' - krzyczał, gdy zabierali go karabinierzy. Oprócz Agcy w zamachu miał brać udział też drugi strzelec, Oral Celik, również turecki terrorysta. Jednak gdy karabinerzy obezwładnili Agcę, jego wspólnik wpadł w panikę i zniknął w tłumie. Nigdy nie odpowiedział za próbę zamachu. Dziś sprzedaje morele.
Archiwum Adama Bieruta / East News
7 z 16
Zamach na Jana Pawła II
Godzina 17.55. Lekarze w klinice Agostino Gemelli podejmują decyzję o natychmiastowej operacji. Stan papieża jest ciężki: stracił już 3,5 litra krwi, ciśnienie spadło, puls jest prawie niewyczuwalny. Organizm papieża odrzucił krew podaną przez lekarzy, personel oddaje mu własną. Operacja trwa sześć godzin, lekarze wycinają papieżowi 55 cm uszkodzonych przez pocisk jelit, zaszywają w kilku miejscach okrężnicę. O godz. 23.25 prof. Giancarlo Castiglioni, szef kliniki, mówi, że lekarze zrobili wszystko co w ich mocy. Trzeba tylko czekać.
Master/ROPI / Master/ROPI/REPORTER
8 z 16
Zamach na Jana Pawła II
Przez całą noc wierni na całym świcie modlą się w kościołach w intencji papieża. W końcu przychodzi wiadomość: Ojciec Święty odzyskał przytomność. Papież obudził się z narkozy około północy. Przy jego łóżku czuwali ks. Dziwisz i prezydent Włoch. W szpitalu papież dochodził do sił przez następne 22 dni, jednak do końca życia cierpiał z powodu różnorodnych dolegliwości, będących następstwem postrzału.
Beata Zawrzel/REPORTER / REPORTER
9 z 16
Zamach na Jana Pawła II
Przestrzelony pas z zamachu papież złożył jako wotum na Jasnej Górze. Nie chciał, by stał się relikwią, dlatego przez ponad dwadzieścia lat pas przechowywany był w specjalnym sejfie. Z kolei zakrwawiona sutanna została wystawiona na widok publiczny dopiero w 2015 r. Można ją oglądać w bazylice sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie. Wcześniej przeleżała kilkadziesiąt lat w zamknięciu.
Alitalia (AP Photo/LOsservatore Romano)
10 z 16
Zamach na Jana Pawła II
Broń, z której strzelał zamachowiec, jest przechowywana w Muzeum Kryminologicznym w Rzymie. Oddał ją tam prezes sądu, przed którym stanął Agca. To Browning H.P. kaliber 9 Parabellum. W magazynku znajduje się 13 naboi, skuteczny zasięg pistoletu to 50 metrów. Ali Agca strzelał z odległości kilku metrów.
ITALFOTO / EAST NEWS
11 z 16
Zamach na Jana Pawła II
Jan Paweł II przypisywał swoje ocalenie opiece Matki Boskiej Fatimskiej, strzały padły bowiem 13 maja, w rocznicę objawień fatimskich. W 2000 roku Watykan ujawnił, że częścią trzeciej tajemnicy fatimskiej był zamach na Ojca Świętego. - To był prawdziwy cud i wiem, komu go zawdzięczam. Jedna ręka trzymała pistolet, a inna prowadziła kulę - powiedział później papież. W rok po zamachu Jan Paweł II przybył do Fatimy i złożył na ołtarzu pocisk, który go trafił. Włożono go w złotą i diamentową koronę Matki Boskiej Fatimskiej. Od czasu zamachu Fatima stała się jednym z najważniejszych ośrodków maryjnych na świecie.
PMF / EAST NEWS
12 z 16
Zamach na Jana Pawła II
Przyczyny zamachu są zagadkowe. Sam Ali Agca podawał w czasie śledztwa wiele wzajemnie sprzecznych wersji. Jedną z nich był tzw. "ślad bułgarski", sugerujący, że udział w spisku brały służby specjalne Ludowej Republiki Bułgarii, działające na zlecenie władz ZSRR. Aresztowano nawet Bułgara Sergieja Antonowa, jednak po długim śledztwie i procesie został on uwolniony z braku dowodów. Zdaniem Marco Ansaldo, watykanisty włoskiego dziennika "La Repubblica", za zamachem stała wyłącznie skrajna turecka organizacja terrorystyczna Szarych Wilków, której członkiem był Ali Agca.
MAREK BAZAK / EAST NEWS
13 z 16
Zamach na Jana Pawła II
Wkrótce, bo już 22 lipca 1981 roku, po trwającym trzy dni procesie, Ali Agca został skazany na dożywocie. Nie odwołał się od wyroku. Przez prawie dwadzieścia lat odbywał karę we włoskich więzieniach. Jedną z nich była przedstawiona na zdjęciu twierdza Rocca Albornoziana, powstała jeszcze w XI w. p.n.e., która była jedną z głównych siedzib politycznych i ekonomicznych Umbrii. Więzieniem o zaostrzonym rygorze twierdza była do 1980 r.
/SIPA / EAST NEWS
14 z 16
Zamach na Jana Pawła II
Zaraz po zamachu w przekazie nadanym przez Radio Watykańskie papież powiedział: "Modlę się za brata, który zadał mi cios, i szczerze mu przebaczam". Po zamachu papież spotkał się z Agcą i wybaczył mu winy, jednak nie mógł mu zwrócić wolności. W roku 1999 roku Jan Paweł II wystąpił z prośbą o ułaskawienie zamachowca. W czerwcu 2000 roku prezydent Włoch, Carlo Azeglio Ciampi, ułaskawił Agcę i nakazał jego ekstradycję do Ankary.
Bruni/Giacomino/ROPI / Bruni/Giacomino/ROPI/REPORTER
15 z 16
Zamach na Jana Pawła II
Papież odwiedził Agcę w więzieniu 27 grudnia 1983 roku. "Agcy nie dawało spokoju pytanie: jak to się stało, że zamach się nie powiódł? Przecież zadbał o najdrobniejszy szczegół - wspominał w książce 'Pamięć i tożsamość' papież. - Ali Agca zrozumiał, że ponad jego władzą, władzą strzelania i zabijania, jest jakaś potęga wyższa. (...) Życzę mu, aby ją znalazł" - dodał Ojciec Święty. Po 25-minutowym spotkaniu papież wyszedł z celu i powiedział: - Rozmawiałem z nim jak z bratem, któremu przebaczyłem i do którego mam zaufanie. To, o czym mówiliśmy, pozostanie tajemnicą między nami.
/ EAST NEWS
16 z 16
Zamach na Jana Pawła II
18 stycznia 2010 Ali A?ca opuścił więzienie na przedmieściach stolicy Turcji, Ankary. Z więzienia wyszedł z niedowładem prawej ręki i cukrzycą. Od czasu zabójstwa podał ponad sto wersji zamachu na papieża. Mocodawcami ogłaszał Amerykanów, Sowietów i watykańskich kardynałów. Wystąpił o polskie obywatelstwo. Wniosek został odrzucony.
Wszystkie komentarze