Więcej
    Komentarze
    Co lubicie najbardziej? Oczywiście - "Bohemian Rhapsody", zawsze śpiewam z chłopakami, jak najgłośniej się da. Mam też jakiś dziwny sentyment do "I'm going slightly mad" i odkąd pamiętam jestem oczarowana gitarową solówką z "Innuendo" , w ogóle przy "Innuendo" zawsze przechodzą mnie ciarki, to pewnie też przez słowa, a z koleji przy "Who wants to live forever" beczę. Dla mnie Queen to przede wszystkim ogromne emocje.
    @emerald Oczywiście nie chodziło mi o "z koleji" tylko o "z kolei", jak na przykład w zdaniu: Maszyniści z kolei słuchają wszystkich przebojów Queen po kolei.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Wszystkich członków Queen uwielbiam i uwielbiałam za ogromy dystans do samych siebie. Gdyby każdy potrafił śmiać się z samego siebie, świat byłby lepszy. LONG LIVE the QUEEN!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    gfh
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Był niezwykły pod każdym względem
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Aids zabije wszystkich którzy się nie kontrolują w sprawach sexu.
    @ztzt Resztę zabije cholesterol.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @nikanor A niedobitki wykończy wódka i papierosy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Tacy artyści powinni być wieczni.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Freddie był Wielkim artystą. Komentarze wyśmiewające jego orientację seksualną są poniżej krytyki. A poza tym co orientacja seskualna ma wspólnego z poziomem jego muzyki?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Chodziłem do Liceum w Krakowie w latach 73-77 i zespół quenn był synonimem braku gustu. Słuchaliśmy genesis, yes, king crimson, van der graf generator, closeum itp. Jak widać czasy się zmieniają. Pozdr.
    @zubidu łojojoj co za styl. no lol normalnie, lol..
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @zubidu Jakieś liceum w Krakowie nie nauczyło Cię ortografii, o gustach nie wspominając. Można było słuchać Queen, Genesis, Deep Purple, a nawet wczesnego Oldfielda. Nikt nikogo o brak gustu nie oskarżał. Rozumiem, że edukację skończyłeś na "Liceum w Krakowie". Jak Duda Andrzej, któren był się nawet w Krakowie doktoryzował;-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @zubidu Tak to bywa w swiecie muzyki i sztuki. Tango bylo tancem ulicznym pijanych lumpow z prostytutkami. A jednak weszlo na sale balowe i do filharmonii. Podobnie jak akordeon. Podobny los spotkal kilku malarzy, ktorzy za zycia byli posadzani o kicz, a dzisiaj ich obrazy sa na wage zlota.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @zubidu Byliście denni i kiczowaci. My w liceum słuchaliśmy Johna Cage'a, Marcela Duchampa, Lutosławskiego i wczesnego Pendereckiego.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0