Na głównym placu świątyni Ban Tha Rue już od świtu zbierają się mieszkańcy Phuket, by uroczyście rozpocząć obchody corocznego Festiwalu Wegetariańskiego.
Po ceremonii w świątyni rozpoczyna się pochód ulicami starego miasta.
Na dowód swojej wiary i ukazania nadludzkiej siły, mieszkańcy odprawiają wiele nieprzeciętnych rytuałów tj. przekłuwania klatki piersiowej, rąk czy twarzy.
Mieszkańcy wierzą, że okaleczając swoje ciało dostąpią oczyszczenia, a złe moce zostaną przepędzone.
W czasie festiwalu najczęściej to mężczyźni dostępują zaszczytu przejęcia ich ciała przez bogów. Tylko niekiedy przystępują do niego kobiety.
Muzyka, dźwięki bębna, zapach kadzideł, wiara w kontakt z siłami nadprzyrodzonymi bez pomocy jakichkolwiek używek, pozwala wprowadzić swoje ciało i umysł w stan, w którym ludzie nie czują bólu.
Wokół głównego ołtarza świątyni, przez cały czas modlą się ludzie i palą kadzidła przy postaciach bóstw, aby oddać im cześć.
Według legendy, idea corocznego organizowania Festiwalu Wegetariańskiego, zwanego również Festiwalem Dziewięciu Bogów-Cesarzy, narodziła się w pierwszej połowie XIX wieku.
Odpowiednie stroje i charakterystyczne malowanie twarzy są ważnym elementem Festiwalu Dziewięciu Bogów-Cesarzy.
Na ulicach odbywają się procesje, występy grup tanecznych i muzycznych oraz wiele innych rytualnych ceremonii, a wokół świątyń jak grzyby po deszczu wyrastają stoiska z wegetariańskimi przysmakami.
Młodzi i starzy, żonaci i kawalerowie, ochotnicy i wybrani...
Dla mieszkańców Phuket jest to jedno z najważniejszych wydarzeń całego roku.
Festiwal wegetarian w Phuket jest jednym z większych symboli tego malowniczego, tajlandzkiego miasta.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze