Fotograf-reżyser
Ludzie, którzy zetknęli się ze sztuką Crewdsona zazwyczaj mają podobne skojarzenia: opisują jego fotografie jako mocno aranżowane, niemal "filmowe". Z kinowym oświetleniem, kinową kolorystyką i klimatem przywodzącym na myśl dzieła mistrzów kinematografii. Trzeba jednak doprecyzować: nie chodzi tu o kino ogólnie, a o konkret - o kino amerykańskie.
Krytycy fotografii często podkreślają fakt, że Gregory Crewdson to artysta, który fotografowane przez siebie sceny dopracowuje niczym najdokładniejsi reżyserzy filmowi. Piszą też, że jego zdjęcia potrafią trzymać w napięciu niczym dobry thriller. I że każdy kadr to samodzielna, kompletna historia.
Autor: Dominik Tomaszczuk
Wszystkie komentarze