AGATA GRZYBOWSKA
1 z 31
Seong-Jin Cho - zwycięzca XVII Konkursu Chopinowskiego
AGATA GRZYBOWSKA
2 z 31
Filharmonia Narodowa w Warszawie , 20.10.2015 godz. ok 01:00. Laureaci XVII Konkursu Chopinowskiego podczas ogłoszenia werdyktu jury
AGATA GRZYBOWSKA
3 z 31
Filharmonia Narodowa w Warszawie , 20.10.2015 godz. ok 01:00. Seong-Jin Cho - zwycięzca XVII Konkursu Chopinowskiego po ogłoszeniu werdyktu jury
AGATA GRZYBOWSKA
4 z 31
Filharmonia Narodowa w Warszawie , 20.10.2015 godz. ok 01:00. Laureaci XVII Konkursu Chopinowskiego podczas ogłoszenia werdyktu jury. Na zdjęciu zwycięzca Soeng-Jin Cho
AGATA GRZYBOWSKA
5 z 31
Laureaci podczas zaimprowizowanej konferencji prasowej po ogłoszeniu wyników Konkursu Chopinowskiego 2015. W centrum zdjęcia zdobywca drugiego miejsca Charles Richard - Hamelin
AGATA GRZYBOWSKA
6 z 31
Seong-Jin Cho i Charles Richard-Hamelin podczas zaimprowizowanej konferencji prasowej po ogłoszeniu wyników Konkursu Chopinowskiego 2015
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
7 z 31
Koncert w rocznicę śmierci Fryderyka Chopina odbywa się zawsze w trakcie Konkursu w kościele Świętego Krzyża przy Krakowskim Przedmieściu. W filarze świątyni zamurowano serce Fryderyka Chopina
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
8 z 31
Tradycyjnie 17 października, w rocznicę śmierci Fryderyka Chopina, odbył się specjalny koncert mu poświęcony. W kościele Świętego Krzyża, gdzie była parafia rodziny Chopinów, zabrzmiało Requiem Mozarta
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
9 z 31
Przez trzy tygodnie z zapartym tchem śledziliśmy rywalizację 78 pianistów w Konkursie Chopinowskim. Faworyci po pierwszym etapie ponosili klęski w kolejnych. Ci, którym zdarzył się na początku słabszy moment, podnosili się i rywalizowali dalej. Z dziesiątki finalistów każdy może czuć się zwycięzcą. Na zdjęciu: Kanadyjczyk Charles Richard-Hamelin był w gronie faworytów Konkursu Chopinowskiego od pierwszego etapu. Jego wejście do finału nie jest zaskoczeniem. Na zdjęciu jego występ w drugim etapie
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
10 z 31
Seong-Jin Cho koncentruje się przed występem w III etapie Konkursu. Za chwilę Koreańczyk zagra m.in. Mazurki op. 33 cykl Preludiów op. 28
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
11 z 31
Ukłon Kate Liu, która w finale, jak niemal cała dziesiątka uczestników, wybrała Koncert fortepianowy e-moll. Z tyłu dyrygent Jacek Kaspszyk
Fot. Bartek Sadowski / NIFC
12 z 31
23-letni Dmitrij Sziszkin w korytarzach Filharmonii Narodowej w Warszawie. Rosjanin oprócz wykonywania muzyki zajmuje się także komponowaniem
Fot. Bartek Sadowski / NIFC
13 z 31
Jedyna finalistka z Japonii Aimi Kobayashi gra Koncert fortepianowy e-moll wraz z orkiestrą
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
14 z 31
Ledwie 17-letni Eric Lu ze Stanów Zjednoczonych już w drugim etapie szykował się do skoku do samego finału
Fot. Bartek Sadowski / NIFC
15 z 31
Fot. Bartek Sadowski / NIFC
16 z 31
Pierwszy dzień finału Konkursu Chopinowskiego. Z orkiestrą pod dyrekcją Jacka Kaspszyka gra Chorwat Aljosa Jurinić
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
17 z 31
Krzysztof Książek pierwszy etap przeszedł z kłopotami, w drugim stał się liderem polskiej ekipy, ale do finału nie dotarł
Fot. Bartek Sadowski / NIFC
18 z 31
Już od pierwszego etapu świetne wrażenie na słuchaczach zrobił 26-letni Kanadyjczyk z Quebecu Charles Richard-Hamelin. "Ranga imprezy mnie nie paraliżuje. Cieszę się, że udało mi się pozostać sobą na scenie i przekazać to, co chciałem" - mówił pianista "Wyborczej" po tym występie
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
19 z 31
Pianistów z Japonii przyjechało na Konkurs Chopinowski 12. Do finału przebiła się tylko Aimi Kobayashi, a widoczna na zdjęciu Nao Mieno odpadła już w pierwszym etapie, podobnie jak sześcioro rodaków
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
20 z 31
Dla Rachel Naomi Kudo Konkurs Chopinowski to nie pierwszyzna - startowała już w 2010 r., gdy główny laur zdobyła Julianna Awdiejewa, a nawet w 2005 r., gdy zwyciężył Rafał Blechacz
Fot. Bartek Sadowski / NIFC
21 z 31
Krzysztof Książek odpadł po trzecim etapie Konkursu Chopinowskiego. Tu jeszcze długo przed wejściem na scenę - widać, że dla pianistów podstawa to ciepłe rękawiczki
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
22 z 31
18-letnia Amerykanka Kate Liu trzeci etap zaczęła od Poloneza-Fantazji op. 61. Bardzo odpowiadał jej późny, dojrzały Chopin
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
23 z 31
Rosjanka Galina Czistiakowa przed występem w trzecim etapie - dla niej ostatnim
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
24 z 31
Mogła się kojarzyć z władczym, pełnym temperamentu stylem Marthy Argerich (laureatki z 1965 r. i jednej z jurorek w 2015 r.). Alexia Mouza błysnęła w pierwszym etapie, ale odpadła po znacznie słabszym występie w drugim
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
25 z 31
Na ten moment czekali wszyscy słuchacze - czy Łotysz Georgijs Osokins, grający bardzo indywidualnie, poradzi sobie we współpracy z orkiestrą pod batutą Jacka Kaspszyka (tyłem)?
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
26 z 31
Dla Piotra Nowaka dużym rozczarowaniem było odpadnięcie już po drugim etapie. Wydawało się, że 22-letni Polak należy do najlepszych w naszej ekipie. Na zdjęciu składa autografy na książkach festiwalowych
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
27 z 31
Oprócz polskiej reprezentacji bacznie przyglądaliśmy się Chińczykowi Zi Xu. Ten 20-latek od paru lat uczy się w Bydgoszczy pod okiem przewodniczącej jury Konkursu Chopinowskiego Katarzyny Popowej-Zydroń i uczestnika poprzedniego Konkursu Pawła Wakarecego. Do finału Zi Xu niewiele zabrakło
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
28 z 31
Ukrainka Dinara Klinton za burtą znalazła się po trzecim etapie. "Najgorsze mazurki (op. 30) zagrała Dinara Klinton - zatarła całe wyrafinowanie tych miniatur, złożoność metrum i rytmu" - pisała Anna S. Dębowska
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
29 z 31
Tym koncertem w drugim etapie Konkursu Rosjanin Dmitrij Sziszkin zapewnił sobie awans do trzeciego etapu
Fot. Wojciech Grzędziński / NIFC
30 z 31
Chyba najbardziej kontrowersyjnym uczestnikiem 17. Konkursu Chopinowskiego od początku był Georgijs Osokins mający bardzo swoisty pomysł na muzykę Chopina. Łotysza porównywano nawet do Ivo Pogorelicha odrzucenego po III etapie w 1980 r. Na zdjęciu Osokins czeka na występ przed pierwszym etapem
Fot. Bartek Sadowski / NIFC
31 z 31
Georgijs Osokins zatopiony w muzyce Chopina - bez trudu z trzeciego etapu wpłynął do finału. To bodaj największy oryginał w stawce i wielki talent
Wszystkie komentarze