SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
1 z 16
W sobotę w lesie przy ul. Chlubnej na warszawskiej Białołęce powiało grozą. Na biegaczy startujących w imprezie "Run Or Death", czekały poukrywane w lesie Zombie.
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
2 z 16
Celem biegu jest przebiegnięcie trasy w taki sposób, aby nie stracić szarf.
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
3 z 16
Długość trasy: ok. 5km, a limit czasu dla każdego zawodnika: 90 minut.
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
4 z 16
Bieg jest skierowany dla osób powyżej 16 roku życia.
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
5 z 16
Szarfa, którą Zombie próbują zerwać, symbolizuje życia zawodnika.
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
6 z 16
Biegacz, który dotrze na metę z przynajmniej jednym "życiem" otrzymuje medal zdrowego.
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
7 z 16
Jeśli zjawi się na mecie bez szarfy ("życia") otrzymuje medal chorego.
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
8 z 16
Osoby występujące jako Zombi mają zapewniony przez organizatorów profesjonalny makijaż.
,
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
9 z 16
Run Or Death . Bieg w lesie trupów
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
10 z 16
Run Or Death . Bieg w lesie trupów
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
11 z 16
Run Or Death . Bieg w lesie trupów
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
12 z 16
Run Or Death . Bieg w lesie trupów
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
13 z 16
Run Or Death . Bieg w lesie trupów
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
14 z 16
Run Or Death . Bieg w lesie trupów
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
15 z 16
Run Or Death . Bieg w lesie trupów
SŁAWOMIR KAMIŃSKI/Agencja Wyborcza.pl
16 z 16
Run Or Death . Bieg w lesie trupów
Wszystkie komentarze