fot. Siergiej Łojko
Kilka dni wystarczyło, by powstały przejmujące portrety ukraińskich żołnierzy. Jak podkreśla Siergiej Łojko, nawiązanie kontaktu z "cyborgami" było proste. Żołnierze rozumieli, że rosyjski dziennikarz może być ostatnią osobą, z jaką rozmawiają
Wszystkie komentarze