JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
1 z 14
Jest miejsce na ziemi, które można śmiało nazwać psim rajem. W bujnym, rozległym zakątku Kostaryki setki psów swobodnie biegają po wzgórzu - prawdopodobnie najszczęśliwsze przybłędy na ziemi.
JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
2 z 14
Karmione, zadbane i pod opieką weterynarzy. Ponad 750 psów uratowanych z ulic Kostaryki zamieszkują Territorio de Zaguates zwaną potocznie Ziemią Przybłęd. Na zdjęciu Johnny Jarquin podczas zabawy z psami.
JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
3 z 14
152-hektarowy rezerwat w centrum kraju Ameryki Środkowej finansowany jest z datków. Około 8000 psów przeszło przez to miejsce. Na zdjęciu Alvaro Saumet z psami.
JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
4 z 14
Organizacja zajmująca się tymi psami czeka na adopcję aż do skutku - tu nie zabija się zwierząt!
JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
5 z 14
W Kostaryce jest ponad milion psów, rząd unieważnił usypianie zwierząt w 2003 r.
JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
6 z 14
Pracownicy schroniska stawiają na popularyzowanie adopcji kundelków, a nie kupowanie psów rasowych.
JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
7 z 14
Alvaro Saumet zajmuje sie się rannym psem.
JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
8 z 14
Wystające łebki psiaków jadących na sterylizacje do weterynarza.
JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
9 z 14
Psy biegają po wzgórzach psiego azylu.
JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
10 z 14
Wolontariusz Alvaro Saumet z bezpańskim psem podczas sterylizacji.
JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
11 z 14
Alvaro Saumet ratujący psa.
JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
12 z 14
Alvaro Saumet rozmawia ze swoimi podopiecznymi.
JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
13 z 14
JUAN CARLOS ULATE/REUTERS
14 z 14
Pies na terytorium Territorio de Zaguate.
Wszystkie komentarze