"Po tygodniach łagodnej, niemal wiosennej aury prognozy zapowiadały zimę - spakowałem sprzęt i pojechałem na granicę serbsko-macedońską, gdzie migranci mają do przejścia ok 10 km w trudnym terenie, zanim będą mogli wsiąść do pociągu, który zawiezie ich dalej..."
Wszystkie komentarze