Małgorzata Minta: Jakie danie, spośród tych, na które natrafiłeś w opowiadaniach Fleminga, zjadłbyś znów najchętniej?
__________________________________________________________________________________________
Henry Hargreaves: W 'Goldfingerze' Bond trafia do Miami, gdzie próbuje lokalnej odmiany krabów (ang. Stone Crab). Gdy sam byłem pierwszy raz w Miami, wybrałem się do starej, bardzo popularnej knajpy 'Joe's Stone Crabs', która słynie właśnie z serwowanych w niej skorupiaków [podobno to właśnie na niej wzorował się Ian Fleming pisząc Goldfingera, w którym Bond odwiedza restaurację o nazwie 'Bill's on the Beach' - przyp. mint.]. Gdy postanowiliśmy, by na jednym ze zdjęć pokazać właśnie kraby, okazało się, że są trudne do zdobycia. Nasz asystent musiał starać się o nie aż u trzech dostawców specjalizujących się w rybach i owocach morza; w pierwszych dwóch miejscach sprzedano mu zupełnie inne kraby, tzw. kraby śnieżne, i dopiero w ostatnim miejscu udało mu się dostać te, co trzeba - choć oczywiście w bajońskiej cenie. Pamiętam, że po skończeniu sesji zjedliśmy te kraby jako staff meal - i były przepyszne! Więc chyba to była moja ulubiona potrawa.
_________________________________________________________________________________________
nz. Kraby - lokalny specjał z Miami z filmu 'Goldfinger'
Wszystkie komentarze