STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
1 z 14
- Kazań, stolica rosyjskiego Tatarstanu, był moim domem przez trzy tygodnie - pisze fotoreporter Reutera Stefan Wermuth. Dziennikarz fotografował tam mistrzostwa świata w sportach wodnych. Przy okazji udało mu się zrealizować prywatny projekt. - W mieście zauważyłem ludzi noszących koszulki z podobizną Władimira Putina - wspomina. Od tego się zaczęło.
STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
2 z 14
- Postanowiłem zajrzeć do okolicznych sklepów z pamiątkami - pisze fotoreporter na swoim blogu. - Zauwazyłem, że obok klasycznych pamiątek, takch jak tradycyjne czapki, każdy ze sklepów oferował także przedmioty z podobizną prezydenta Putina - dodaje.
STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
3 z 14
Wszystkie pamiątki przedstawiały Putina, jako silnego lidera i człowieka czynu. Fotoreporter zaczał je fotografować. W ten sposób powstał cykl 'Pozdrowienia z Rosji' ('From Russia with love').
STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
4 z 14
- Zastanawiałem się w jakim stopniu ludzie noszący koszulki z Putinem lub korzystający z futerałów na telefon z jego wizerunkiem, robią to ironicznie, a na ile biorą to na serio - pisze fotograf.
STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
5 z 14
Koszulka z portretem Władimira Putina.
STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
6 z 14
Kubek z wizerunkiem prezydenta Rosji.
STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
7 z 14
Kubki z podobiznami Władimira Putina w pokoju hotelowym w Kazaniu.
STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
8 z 14
Koszulka z prezydentem Rosji.
STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
9 z 14
Koszulka z prezydentem Rosji.
STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
10 z 14
Futerał na telefon z wizerunkiem Putina.
STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
11 z 14
Kubek z wizerunkiem prezydenta Rosji.
STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
12 z 14
Zegar z portretem Władimira Putina w tle.
STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
13 z 14
Futerał na telefon z wizerunkiem Putina.
STEFAN WERMUTH / REUTERS / REUTERS
14 z 14
Talerz ozdobiony portretem prezydenta Rosji - jedna z popularnych pamiątek.
Wszystkie komentarze