fotograf czasami musi się znaleźć w odpowiednim czasie w odpowiednim miejscu. Piękne zdjęcia i ciekawa historia. Szkoda ,że wszędzie są hejterzy, którzy się będą rozpisywać o złym kadrze i niewłaściwym obiektywie. Skupcie sie na fotografowaniu wiewiórek w parku i piękna kropli deszczu jak nie macie ani jajek na podróż i pokazanie czegoś wyjątkowego.
Ja pierd... jak nisko upadła fotografia?! Zabrać jej szeroki kąt i będzie wiało nudą. Gdy zobaczyłem klatę na wejściu z twarzą kobiety, myślę sobie będa niezłe klatki, a tu siara!
@cezar85
Pewnie tego, co napiszę nie zrozumiesz, ponieważ gimbaza ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem, ale spróbuje.
Otóż w fotodokumencie, fotoreportażu, fotoeseju obowiązują od zawsze pewne reguły. Otóż od czasu wprowadzenia na rynek małego obrazka, który szybko upodobali sobie reportażyści, stosuje się w zdecydowanej większości ogniskowe 35, 50, 70, 85 mm, z naciskiem na te pierwsze. Wynika to z tego, że ogniskowe te dają najbardziej zbliżoną perspektywę do tej, jaką widzi ludzkie oko. W efekcie obraz jest czytelny, nie męczy, pozbawiony jest efekciarstwa,m które jest fajne, jak śłit focie, ale na krótko.
Prześledź międzynarodowe konkursy, ale te poważne, jak np POYi, a może to zrozumiesz. Stosowanie szerokiego kąta nie jest grzechem, lecz jego nadużywanie już tak.
Materiał tej pani nie jest zły. Ale proszę zauważyć, że wyrzucając 1/3 zdjęć, nic nie straciłby na swej atrakcyjności. Nigdy nie oglądaj zdjęć jeden raz i nie lajkuj po pierwszym razie. Jeśli po piątym razie będziesz jeszcze zachwycony tymi zdjęciami, to musisz zacząć piec pizze. Myślę, że jednak tobie to nie grozi, bo twój zachwyt minie wcześniej.
@cezar85
@cezar85
Pewnie tego, co napiszę nie zrozumiesz, ponieważ gimbaza ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem, ale spróbuje.
Otóż w fotodokumencie, fotoreportażu, fotoeseju obowiązują od zawsze pewne reguły. Otóż od czasu wprowadzenia na rynek małego obrazka, który szybko upodobali sobie reportażyści, stosuje się w zdecydowanej większości ogniskowe 35, 50, 70, 85 mm, z naciskiem na te pierwsze. Wynika to z tego, że ogniskowe te dają najbardziej zbliżoną perspektywę do tej, jaką widzi ludzkie oko. W efekcie obraz jest czytelny, nie męczy, pozbawiony jest efekciarstwa,m które jest fajne, jak śłit focie, ale na krótko.
Prześledź międzynarodowe konkursy, ale te poważne, jak np POYi, a może to zrozumiesz. Stosowanie szerokiego kąta nie jest grzechem, lecz jego nadużywanie już tak.
Materiał tej pani nie jest zły. Ale proszę zauważyć, że wyrzucając 1/3 zdjęć, nic nie straciłby na swej atrakcyjności. Nigdy nie oglądaj zdjęć jeden raz i nie lajkuj po pierwszym razie. Jeśli po piątym razie będziesz jeszcze zachwycony tymi zdjęciami, to musisz zacząć piec pizze. Myślę, że jednak tobie to nie grozi, bo twój zachwyt minie wcześniej.
Biedni nieszczęśliwi prości ludzie zdominowani przez religię.
Nadzieja na nagrodę po śmierci to chyba ich jedyna radość w życiu.... Smutne.
(zdjęć nie oceniam, toleruję jedynie filmy na dużym ekranie ...ale jak lubi fotografować...)
Wszystkie komentarze