Więcej
    Komentarze
    Zdjęcie nr 7 - Nawet dziecko widzi (bardzo czytelne zdjęcie), że zwierzę idzie kłusa, czyli że zakonnica kłusuje konno. Jeżeli nie mamy pewności czy jeździec dosiada ogiera, wałacha, klaczy czy kobyły słusznie jest napisać, że jedzie na koniu. A koń jaki jest, każdy widzi! No, jaki? Gniady! Ech, ci autorzy podpisów...
    @korektor11 To jest galop. Za chwilę lewa przednia wyląduje na ziemi, będzie z niej wybicie i to będzie jedyna noga dotykająca w tym momencie ziemi. Wybicie, wszystkie nogi w powietrzu, lądowanie na tylną prawą. Tu ładnie widać: <a href="http://www.rosmark.nl/galop.htm" target="_blank" rel="nofollow">www.rosmark.nl/galop.htm</a> A tu kłus: <a href="http://www.rosmark.nl/draf.htm" target="_blank" rel="nofollow">www.rosmark.nl/draf.htm</a>
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Zwierzę idzie kłusem wyciągniętym, zaczyna się półparada, czyli za moment będzie galop. Chętnie dowiedziałbym się czym (zdaniem korektora11) różni się klacz od kobyły. Ogólnie mówiąc: to nie jest miesięcznik jeździecki, tylko dziennik ogólnodostępny. Większości czytelników tego dziennika nie interesuje, co koń (przedstawiciel gatunku) ma między nogami i jak są taktowane chody konia. Interesuje ich to, że zakonnica jeździ konno, wiatr rozwiewa jej welon i habit i odsłania dość atrakcyjną nogę...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Gołotom? rewelacja
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    o jejku, to zakonnica ma nogi? -i to jakie! .....przy okazji w rajstopach.W sumie trzy pary bardzo zgrabne.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0