"Eros spętany" Igora Mitoraja na krakowskim Rynku. Grażyna Plebanek pisała: 'Z Erosa bije spokój powalonego pomnika: związali go, ale pęta się zsunęły, pozbawili korpusu, ale twarz tu jest, powalili go, więc leży. Stoję przed nim, zgięta w niewygodnym pokłonie, poprawiam pod szyją uwierający kołnierz. Szarość jego oczu, brak ciała - nasze braki, uśpienie ciał. Jego pęta, nasze pęta. Jego się zsunęły. Eros leży i przyjmuje pokłony na krakowskim rynku'
Wszystkie komentarze