To wszystko na dziś. Dziękujemy za lekturę relacji.
"Prezydent Andrzej Duda konsekwentnie w służbie PiS. W momencie kiedy większość parlamentarna jest po stronie demokratycznej koalicji, wskazanie na Mateusza Morawieckiego to nie tylko gra na zwłokę i zaklinanie rzeczywistości. To także celowe granie na emocjach wszystkich wyborców. Skrajnie nieodpowiedzialna postawa Prezydenta RP" - napisał na portalu X prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
"Przyznam, że zaskoczyła mnie propozycja Pana Prezydenta Andrzeja Dudy!! Jest mi niezmiernie miło i dziękuję za zaufanie. Z satysfakcją przyjmuję powierzoną mi funkcję. Będę działał zgodnie z Konstytucją i regulaminem Sejmu Rzeczpospolitej Polski" - skomentował decyzję prezydenta Marek Sawicki z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Jeszcze kilka dni temu z PiS słychać było groźby, że jeśli Duda nie wskaże Morawieckiego, z partii wyjdzie przekaz, "że nie mieli szansy, by zbudować patriotyczną większość, bo Duda nie stworzył możliwości".
- Andrzej Duda chyba nie wytrzymał jednak ciśnienia - mówił w "Kropce nad i" Jan Grabiec z Koalicji Obywatelskiej
- To charakterystyczne, że kiedy Andrzej Duda, jego kancelaria usłyszała, że umowa jest właściwie dopięta, jest porozumienie, że wszystko zostanie ogłoszone, że już nie ma żadnych spraw właściwie dzielących koalicjantów, to wtedy postanowił przyspieszyć - dodał polityk KO.
Grabiec potwierdził także, że "rozmowy koalicyjne są już na finiszu". - Donald Tusk jest w stałym kontakcie z liderami. Rozmowy trwały w weekendy i jeszcze dzisiaj rano.
"15 października Rodacy opowiedzieli się za parlamentem, w którym nie dominuje jedna partia, ale w którym dominować ma współpraca. Misja, jaką powierzył mi prezydent Andrzej Duda to wielki zaszczyt, ale i wyzwanie. Dziękuję prezydentowi za zaufanie. Zapraszam do współpracy wszystkich parlamentarzystów, którzy na pierwszym miejscu stawiają Polskę" - napisał na portalu X premier Mateusz Morawiecki.
Donald Tusk na wrocławskim Jagodnie.
Prezydent przekonywał, że zależy mu na "dobrej współpracy z nowym parlamentem i radą ministrów". I to niezależnie od tego, kto stworzy rząd, jaka to będzie większość. - Dobra współpraca jest szczególnie potrzebna w obszarach szeroko pojętego bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych. Drzwi Pałacu Prezydenckiego były i będą zawsze otwarte dla wszystkich, którzy chcą współpracy w najważniejszych dla Polski sprawach - zaprosił.
"Po dzisiejszym orędziu mamy pewnego kandydata do literackiego Nobla - Jakuba Żulczyka…" - napisał wiceprzewodniczący KO Borys Budka.
"Większość jest znana i spokojnie robimy swoje. Partie Paktu Senackiego są gotowe do wzięcia odpowiedzialności za Polskę" - pisze Władysław Kosiniak-Kamysz.
"Niewiele oczekując, nigdy się nie zawiodłem" - napisał na portalu X Szymon Hołownia.
- Żaden z komitetów nie zdobył samodzielnej większości. Zarówno przedstawiciele komitetów PiS i KO przedstawili kandydatów do stworzenia rządu. Oba komitety twierdziły, że mają większość. Dlatego zdecydowałem o kontynuowaniu dobrej tradycji i powierzeniu misji tworzenia rządu kandydatowi zwycięskiego ugrupowania - powiedział w orędziu prezydent Andrzej Duda.
Prezydent zdecydował również o mianowaniu marszałkiem-seniorem Marka Sawickiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
- Marek Sawicki ma najdłuższy staż poselski. Jako poseł i minister rolnictwa dał się poznać jako człowiek dialogu i współpracy - tłumaczył swoją decyzję prezydent.
Donald Tusk w trakcie zapowiadanej wizyty na Jagodnie postanowił odwiedzić restaurację Mania Smaku, która dostarczyła pizzę czekającym w ogromnej kolejce do głosowania. Lider Platformy Obywatelskiej zjadł pizzę Burratina.
- Będą grali jeszcze o jakiś tydzień. Zagrają va banque i przedłużą o dwa tygodnie. Ale to jest, w sensie oczywiście politycznym, najfajniejszy sygnał, jaki mógł popłynąć stąd: z Jagodna, Wojszyc, Wrocławia, z całej Polski. Uwierzcie mi że tak jest: ich już nie ma - mówił na wrocławskim Jagodnie Donald Tusk.
- Koalicja jest dopięta w każdym drobnym fragmencie i mam nadzieję, że też prezydent to słyszy - mówił Donald Tusk podczas wystąpienia na wrocławskim Jagodnie.
Tusk podkreślił, że rozmowy między liderami opozycji były "zaskakująco zgodne".
- Nikt tam nikogo nie oszukiwał, w każdej sekundzie tych rozmów liderów partii demokratycznych, które wygrały wybory, potwierdzały że wszyscy bardzo serio traktowali to, co mówili w kampanii. Jeśli są dzisiaj różnice czytelne w niektórych sprawach, weźmy problem praw kobiet czy konkretnie aborcji, wszyscy wiedzieli jak głosowali - mówił lider KO.
Prezydent Andrzej Duda ogłosi dziś wieczorem, że powierza misję tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu - dowiedziała się nieoficjalnie "Wyborcza". Marszałkiem seniorem ma zostać 65-letni Marek Sawicki z PSL.
"Wierzymy, że opowie się Pan po stronie Polek i Polaków, którzy zagłosowali, z intencją zmiany politycznej narracji w kierunku zgody narodowej, na przedstawicieli ugrupowań opozycyjnych"- napisało w apelu ponad 300 samorządowców z całej Polski.
- Być może dopiero 13 listopada prezydent podejmie decyzję, kogo desygnuje na premiera. Może tak być, że dzisiaj poznamy tylko nazwisko marszałka seniora - mówił poseł PSL Marek Sawicki z Polskim Radiu 24.
Według Sawieckiego jednak, jeżeli tę decyzję prezydent podejmie dziś, to "będzie to raczej Morawiecki niż Tusk".
Praktycznie uzgodniona jest umowa koalicyjna KO, Lewicy i Trzeciej Drogi, opozycja podzieliła się też wpływami w prezydiach Sejmu i Senatu, ustaliła podział ministerstw.