Jeszcze nie zakończyła się debata, a już po sieci krążył mem ze zdjęciem duetu prowadzącego debatę wyborczą - Anny Bogusiewicz-Grochowskiej i Michała Rachonia. I podpisem: "Za PO było źle, a za PiS-u jest dobrze. Co państwo o tym sądzą?".
Pytania były długie, a nawet dłuższe niż minutowy czas na odpowiedź. Zawierały w sobie zagadnienia z referendum oraz punkty programowe PiS-u. Odwoływały się do wciąż omawianych przez TVP w codziennych programach rządów PO-PSL i przeciwstawienia ich z dokonaniami PiS-u.
Po debacie w TVP Szymon Hołownia opowiada o planach wobec Telewizji Polskiej po wygranych wyborach.
Dla liderki Lewicy - Joanny Scheuring-Wielgus i szefa Koalicji Obywatelskiej Donalda Tuska to był pierwszy od ośmiu lat występ na żywo w telewizji rządowej.
Pytań było sześć. Cztery pierwsze prawie idealnie pokrywały się z tematami referendum: - imigracja, prywatyzacja, wiek emerytalny i bezpieczeństwo. Do tego zestawu dodano bezrobocie i świadczenia społeczne. Każdy z uczestników miał minutę na odpowiedź na pytanie.
Najsprawniej radzili sobie Szymon Hołownia i Joanna Scheuring-Wielgus. Jasno można też wskazać, kto przegrał poniedziałkową debatę w TVP. To Mateusz Morawiecki, który nieprawdę mieszał z psychopatyczną obsesję wobec Donalda Tuska, i rządowa Telewizja Polska.
Joanna Scheuring-Wielgus po debacie w TVP: - Jestem przerażona agresją premiera Morawieckiego. Mamy na Lewicy dość wojny w kisielu, którą prowokuje PiS - mówiła posłanka Lewicy i zapowiadała wspólny rząd opozycji po wyborach, składający się z KO, Trzeciej Drogi i Lewicy.
Po debacie w TVP przez megafon przemawiał Szymon Hołownia. - Byłem zbulwersowany tym, co potrafi dziś polskie dziennikarstwo - mówił odnosząc się do stronniczych pytań zadanych w debacie. - To nie była debata, to było odpytywanie.
Również Mateusz Morawiecki przemawiał po debacie na wiecu przed halą ATM, gdzie odbyła się debata. Tłum krzyczy "zwyciężymy".
- Pójdźcie na wybory, ale zagłosujcie także w referendum - wołał.
Morawiecki wykrzyczał wszystkie pytania referendum, a tłum odpowiadał na każde "nie" zgodnie z tym, co forsuje PiS.
Donald Tusk po debacie w TVP: - Starałem się dzisiaj dotrzeć do tych, którzy nas nie lubią, do tych którzy są ofiarami telewizji rządowej, nie mogą dotrzeć do innej informacji - mówił i zaapelował, żeby dotrzeć do takich wyborców.
Gdy Tusk wchodził na scenę tłum krzyczał "dziękujemy", "zwyciężymy".
Głównymi gwiazdami debaty w TVP próbowali być jej prowadzący, którzy zadawali tendencyjne i rozwlekłe pytania - nieraz dłuższe niż minutowe odpowiedzi kandydatów. W każdym z nich zaszyte było przeciwstawienie rządów PiS i PO-PSL, w których te drugie przedstawiano jako niekorzystne dla obywatela.
W tę formułę wpisał się premier Morawiecki, atakujący Donalda Tuska przy każdym pytaniu. Tusk ripostował, skupił się na kontrowaniu zaczepek premiera i mówieniu o aferach rządu PiS.
Na tle tego konfliktu najlepiej wypadli Szymon Hołownia, który może znacząco poprawić notowania Trzeciej Drogi. Świetny występ zanotowała też Joanna Scheuring-Wielgus z Lewicy - w jej przypadku zapamiętamy przede wszystkim wzruszającą wypowiedź o stracie męża w wypadku samochodowym. Krzysztof Bosak uderzał w antyukraińskie emocje, a Krzysztof Maj z Bezpartyjnych wypadł bezbarwnie.
Koniec debaty w TVP.
Szymon Hołowania: - On tak może jeszcze 8 lat opowiadać, co Tusk mu zrobił 15 lat temu - powiedział Hołownia o strategii Prawa i Sprawiedliwości i Mateuszu Morawieckim, który w trakcie debaty odwoływał się wciąż do działań rządów PO-PSL. - Albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS.
Krzysztof Maj stwierdził, że Tusk i Morawiecki zachowują się w tej debacie jak Flip i Flap. A jego partia to gwarancja "świeżości w polityce". - Wierzę, że 15 października wejdziemy do Sejmu, bo trzeba normalnej Polski - mówił.
- Pytania z reguły dłuższe niż odpowiedzi - mówił Tusk i zaproponował kolejną debatę z dziennikarzami różnych mediów. - Proponuję przyjdź razem z Kaczyńskim - zaapelował do Mateusza Morawieckiego.
Joanna Scheuring-Wielgus stwierdziła, że Lewica jest do zadań specjalnych: dali Polsce Konstytucję, członkostwo w UE i NATO. - Jeśli chcecie Państwo, żeby kobiety decydowały o sobie w każdej sprawie, głosujcie na Lewicę - mówiła. Dodała, że Lewica opodatkuje Kościół i wybuduje tanie mieszkania.
- Wzajemne przytyki złośliwość brak rzetelności. To jest polityka uprawiana przez PO i PiS - mówił Bosak w wolnej wypowiedzi.
- Mamy też przystawki Platformy, które nic nie zmienią.
Wymienił, co proponuje Konfederacja, to m.in.: wolność gospodarcza, proste podatki, tanie mieszkania, zero "socjalu" dla Ukraińców, ochrona gotówki.
Mateusz Morawiecki stwierdził, że Scheuring-Wielgus atakuje Jana Pawła II, Hołownia chce zlikwidować 800+, a KO wyprzedać majątek. - Albo Polska pogrążona w kłótni i chaosie, albo Polska ze sprawnym rządem - ocenił.
W tej części przedstawiciele partii mają minutę na swobodną wypowiedź.
Mateusz Morawiecki: - Był pan premierem polskiej biedy i bezrobocia - odniósł się do Donalda Tuska.
Krzysztof Bosak: - Pogląd, że wysoka inflacja idzie w parze z rozwojem gospodarczym jest błędny. Mamy wysoko inflację i weszliśmy w recesje.
- Rząd sam niszczył miejsca pracy, dawał dofinansowania międzynarodowym korporacjom jak Volkswagen czy Intel, a przedsiębiorcom podwyższył ZUS.