Od dawna uważam, że Bogdan Klich powinien podać się do dymisji. Nie dlatego, że jest złym człowiekiem, to jest bardzo miły, inteligentny pan, ale jest zarazem ministrem bardzo ważnego resortu, gdzie notorycznie są popełniane jakieś wykroczenia. I on z tego, co widzę nie daje gwarancji, że sytuacja się zmieni. Jeśli PO chce odzyskać głosy, musi wzmocnić lewą nogę, lewą rękę, lewe płuco, czy lewe skrzydełko. Ludzi o poglądach troszkę innych niż prawica, skrajnie konserwatywna prawica, powiedzmy umownie skrzydło pana Gowina. Wydaje mi się, że to jest konieczne, bo inaczej te głosy nie tylko przepłyną na trochę do SLD, ale mogą tam pozostać - mówi Barbara Labuda, była ambasador RP w Luksemburgu, w rozmowie z Agnieszką Kublik, dziennikarką 'Gazety Wyborczej'
Wszystkie komentarze