Tabloid napisał, że funkcjonariusze BOR odwieźli kolegów dzieci synów ministra do domów. - Nawet nie chce mi się tego komentować. To małostkowe i pokazuje charakter ministra Sikorskiego. Ale czego się spodziewać po gościu, który każe służbie dyplomatycznej kupować cygara dla premiera, żeby mu się podlizać - ironizował i ubawił się Włodzimierz Czarzasty. - Chce stworzyć wioskę, chce to nazwać dworem i za chwilę wystąpi do prezydenta, by mógł zostać hrabią. Nie śmieszy to Pana? Mnie śmieszy. Ten Sikorski to jajcarz. To wynika z braku obycia, że dostał władzę i nie wie, co z nią zrobić. Zaraz będzie tak, że będzie szedł Sikorski, jego ego i Sikorski - zaśmiewał się polityk SLD.
Wszystkie komentarze