Nie zgodzę się z twierdzeniem p. Setlaka. Buk to właśnie system względnie skomplikowany jak na ZSRR/Rosję: wszystkie komponenty systemu samobieżne, bezprzewodowe łącza między pojazdami baterii, możliwość strzelania w trybie pasywnym (przy zdalnym sterowaniu i obserwacji celu kamerą TV), wykrywanie celów z użyciem organicznego radaru samej wyrzutni jak i zewnętrznego radaru o większych możliwościach, możliwość strzelania z pojazdu transportowo-załadowczego (tylko on już musi współpracować z zewn. radarem), możliwość jednoczesnego atakowania przez baterię 4 celów... może to i nie rewelacja w dzisiejszych czasach ale system bardzo przyzwoity.
nieważne czy jest prymitywny, ważne aby był SKUTECZNY. Ak-47 jest prymitywną konstrukcją, ale właśnie dięki topornemu wykonaniu można go wrzucić do wody, wyjąć, potrząsnąc i dalej strzelać. A M-16 po takim zabiegu trzeba rozebrać, powycierać, naoliwić i mieć nadzieję że będzie strzelał.
Wszystkie komentarze