- Jestem ciekaw, co ludzie powiedzą o mojej roli. Scenariusz do filmu ''Jack Strong'' był wymagający, a rola Ryszarda Kuklińskiego - trudna. Najważniejsze było dla mnie , by odciąć się od polityki i historii, skupić tylko na człowieku w sytuacji granicznej. Historyczne rzeczy zostawmy historykom. Nie wiem, co bym zrobił na miejscu pułkownika Kuklińskiego - mówi Marcin Dorociński, aktor, odtwórca głównej roli w filmie ''Jack Strong'', w rozmowie z Agnieszką Kublik, dziennikarką ''Wyborczej''.
Wszystkie komentarze