- Przeciętny widz, który nie zna raportu Komisji Millera, poświęconego katastrofie smoleńskiej, może zrozumieć z filmu pt. ''Anatomia upadku'' tyle samo, co z filmów o UFO... Ja w UFO nie wierzę, ale niektórzy są święcie przekonani, że ono istnieje, twierdzą wręcz, że mają na to dowody, tak naprawdę nie będące żadnymi dowodami, podobnie jak te, jakimi posłużono się w filmie Anity Gargas, który jest oderwany od faktów. ''Anatomia upadku'' powstała moim zdaniem po to, żeby zarobić. Dla telewizji liczy się oglądalność i kto wie, czy prezes Braun po fakcie nie powie, że choć pokazali bzdury, obejrzało to kilka milionów ludzi i to jest sukces finansowy, bo przy okazji udało się wyemitować drogie bloki reklamowe - mówi Tomasz Hypki, wydawca magazynu ''Skrzydlata Polska'', sekretarz Krajowej Rady Lotnictwa, dzisiejszy gość programu ''Rozmowy Agnieszki Kublik''
Wszystkie komentarze