- Proces tworzenia prawa pomija konsultacje społeczne. Nie chodzi nawet o to, że się odbywa nocą często, ale właśnie dlatego, że pomija konsultacje, jest przyspieszony, istnieje obawa, czy to jest praworządne działanie. Jest to na pewno naruszenie zasad legislacji - mówi dr Piotr Kładoczny w Temacie dnia 'Gazety Wyborczej', dodając, że nie widzi przesady w uruchomieniu przez Komisję Europejską procedury monitorowania praworządności w Polsce na skutek działań nowego rządu.

Dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka podkreśla, że działanie KE jest dopiero pierwszym krokiem w tego typu procedurze i ma na celu poruszenie pewnych kwestii, ale w formie dialogu, rozmowy. - Komisja będzie chciała z nami porozmawiać, z rządem polskim, wysłuchać wszystkich, którzy mają coś na ten temat do powiedzenia. Zadać odpowiednie pytania, pewnie sporządzić jakiś raport, czy też przedstawić nam jakieś relacje i posłuchać, co my mamy do powiedzenia na temat ich, czyli Komisji Europejskiej, uwag - bo słowo zarzut nie jest najlepsze - i rekomendacji. Gość Renaty Grochal podkreśla również, że w przypadku Węgier nie wszczęto tego rodzaju procedury, gdyż nie istniały wówczas tego typu narzędzia, które funkcjonują dopiero od 2014. - Może była to pewnego rodzaju lekcja i może dlatego wypracowano takie instrumenty pośrednie, łagodniejsze, które jeszcze nie są wstępem do sankcji czy bardziej groźnych działań, tylko mają na celu podjęcie dialogu w tym zakresie. Piotr Kładoczny ocenił też zmiany związane z prokuraturą, które chce wprowadzić PiS, zaznaczając, że właśnie o tego typu działaniach warto porozmawiać z KE. - Ten pomysł jest natomiast pomysłem złym. To jest podporządkowanie prokuratury politykowi, z którym się wiążą, czy raczej mogą się wiązać, bardzo daleko idące konsekwencje. Nie jest powiedziane, że będziemy mieli złego prokuratora generalnego czy złego ministra sprawiedliwości, może to być naprawdę prawdziwy anioł i w związku z tym on niczego nie zmieni, ale problem polega na tym, że może. Jeśli ufamy, że obecny minister sprawiedliwości, pan Zbigniew Ziobro, nie będzie wykorzystywał swoich wpływów w prokuraturze, które dostanie w ramach tej ustawy, nie jest powiedziane, że kolejny minister sprawiedliwości, czy w tym rządzie, czy w kolejnym, bo przecież to jest ustawa ustrojowa, nie będzie ich wykorzystywać do swoich celów albo celów partyjnych - zaznaczył. Dodał też, że podporządkowanie politykowi takiego narzędzia, jakim jest prokuratura, bardzo potężnego narzędzia, jest jego zdaniem odwrotem od dobrych praktyk.

W ramach Tematu dnia 'Gazety Wyborczej' redaktorzy 'Gazety Wyborczej' wspólnie z gośćmi omawiają aktualne wydarzenia w Polsce. Wyborcza.pl zaprasza internautów do oglądania kolejnych odcinków programu.

Obejrzyj pozostałe odcinki Tematu dnia 'Gazety Wyborczej'
Więcej
    Komentarze
    Myślę, że teraz, kiedyUE zainteresowała się rewolucja w Polsce, możemy spokojniej reagować na poczynania i enuncjacje jedynie słusznej partii i jej przywódcy. Proponuję pilnować praworządności i..........niech rządzą. To chyba jedyny sposób, aby niedouczeni, zresztą z własnej winy , Polacy, przekonali się , jaka jest prawda o PiS i o tym, co możliwe, a co jest głupią, populistyczną propagandą, do której nie przyzna się żaden myślący, racjonalny człowiek.Niech to sprawdzą na własnej skórze, inaczej za chwilę będziemy znowu mieli erupcję pomysłów nacechowanych głupotą i zła wolą. To się musi wreszcie skompromitować i skończyć , inaczej nigdy nie będziemy dumni ze swojej polskości.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    to jest w pelni poprawne postepowanie KE w stosunku do rzadu polskiego! tzw. pis+ziobro+gowin (niestaty same miernoty!!) swoimi decyzjami, obelagami skierowanymi pod adresm poliytkow Unii Europejskiej, klamliwymi wypowiedziami tzw. prezydenta od tzw. pis-u czy tez tzw. premier od tzw. pis-u itp. doprowadzili do tego, ze KE musi sie zajac decyzjami tego rzadu tzw. pis-z+ziobro+gowin!! przestrzeganie podpisanych zobowiazan+wartosci waznych w Unii Europejskiej jest warunkiem podstawowym dla suwerennego panstwa!! a tzw- politycy od tzw. pis-u klamia, manipuluja, i ich argumentacja to jest "odwracanie kota ogonem"!!
    już oceniałe(a)ś
    6
    7