Polskie jabłka, na które na początku sierpnia 2014 roku Rosja wprowadziła embargo, udało się pomimo trudnej sytuacji zagospodarować. Jak mówi poseł Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP, wygląda na to, że całą ubiegłoroczną produkcję tych owoców uda się sprzedać na rynkach wewnętrznych i zewnętrznych. Szereg mechanizmów, które zostały wprowadzone, aby usprawnić gospodarowanie polskimi produktami, sprawił nawet, że ceny polskich jabłek poszły w górę.
Wszystkie komentarze