Silvio Berlusconi zmarł dziś w szpitalu San Raffaele w Mediolanie. Były premier Włoch miał 86 lat.
- Śmierć Berlusconiego zdestabilizuje włoską politykę. Partia Forza Italia, którą przez lata kierował, jest częścią prawicowej koalicji premier Giorgii Meloni - mówi Bartosz T. Wieliński, zastępca redaktora naczelnego 'Wyborczej'. - Był sprytny, cwany, realizował swoje cele łamiąc prawo i poczucie dobrych obyczajów. Stawiał interesy swojego koncernu medialnego nad interes Włoch. Stworzył dziedzictwo, które trudno będzie we Włoszech zmienić - dodaje Wieliński.
W materiale wideo przypominamy działalność Berlusconiego.
Wszystkie komentarze