Serhij Żadan to jeden z najbardziej znanych pisarzy ukraińskich. Pochodzący z Charkowa poeta, aktywista i wolontariusz pomagający w czasie wojny zarówno walczącym z Rosjanami ukraińskim żołnierzom, jak i cywilom został Człowiekiem Roku 'Gazety Wyborczej'.
Gdy dyskutowaliśmy o tegorocznym laureacie czy laureatce, było jasne, że musimy uhonorować kogoś z Ukrainy, osobę zaangażowaną w walkę. Lista zasłużonych jest bardzo długa, otwiera ją prezydent Wołodymyr Zełenski. Jest na niej wicepremier Iryna Wereszczuk, są merowie Kijowa, Mariupola, Mikołajowa, Charkowa, są ukraińscy dowódcy i dyplomaci, żołnierze, ratownicy. Ukraina stała się krajem bohaterów - pisał zastępca redaktora 'Gazety Wyborczej'.
Nasze dywagacje przerwał Adam Michnik, opowiadając o znakomitym ukraińskim pisarzu, który sławę zdobył jeszcze przed wojną. A gdy wybuchła, postanowił nie wyjeżdżać z Charkowa. Zajął się tym, do czego pisarze podczas wojny są powołani: podtrzymywaniem ludzi na duchu, pokrzepianiem serc, organizacją koncertów w zaadaptowanym na schron charkowskim metrze. Odwiedza rannych w szpitalu, wozi zaopatrzenie żołnierzom na front. A jednocześnie broni przed Rosją ukraińskiej kultury.
Taką niesamowitą postacią jest Serhij Żadan. Nasz Człowiek Roku 2022'.
Serhij Żadan, prosi nas o pomoc - o pieniądze na samochody: dżipa i pick-upa, niezbędne służbom ratowniczym nieustannie ostrzeliwanego i bohatersko walczącego Charkowa.
Pamiętajmy o tym, że Charków i Żadan walczą też za nas. Jeśli nie powstrzymają Rosji, Rosja w końcu przyjdzie do nas. Prędzej czy później. Zawsze tak robiła.
Link do zrzutki TUTAJ!
Wszystkie komentarze