Obie w wieku 3 lat musiały uciekać ze swoich krajów. Dziś ich drogi się przecięły. Obejrzyj świąteczne wideo Macieja Stuhra i Katarzyny Błażejewskiej-Stuhr.
- Kiedy słyszymy słowo 'uchodźca' mamy w zasadzie dwie możliwości. Albo posłużymy się jakimś stereotypem, naszym wyobrażeniem tego, co kryje się za tym słowem, a często jest to podlane strachem, który zastał nam ostatnimi czasy zaszczepiony. Albo spróbujemy wykonać ten wysiłek, żeby dostrzec za tym słowem człowieka, który ma taki sam mózg jak my, takie samo serce, tak samo odczuwa zimno i ból, ma podobne marzenia, historię. Okazuje się, że wśród nas wciąż żyją nasi rodacy, którzy doświadczyli dokładnie tego samego, a jednak ktoś gdzieś się nad nimi zlitował. Taka perspektywa jest dla nas niezwykle pouczająca i dająca do myślenia. Dlatego zrobiliśmy ten film - mówi Maciej Stuhr.
Rodzina Stuhrów stworzyła świąteczny film, który łączy losy Mariam z losami pani Barbary. Druga w 1943 roku znalazła schronienie w Iranie. Mariam przyleciała do Polski w sierpniu 2021 roku. Jej mama jest dziennikarką i walczy o prawa kobiet w Afganistanie. Stan zdrowia nie pozwolił pani Barbarze na udział w nagraniu, jej tekst przedstawiła Irena Jun.
- Zostałam producentką tego spotu bo nie mogę znieść podziałów które są w naszym kraju. Tak bardzo chciałabym, żebyśmy chcieli pomyśleć, że nic co mamy nie jest dane raz na zawsze. Nam pomagano, my możemy pomóc, nie wiemy kiedy będziemy potrzebowali wsparcia - mówi Katarzyna Błażejewska-Stuhr.
Więcej dowiesz się na stronie
historienaszychgranic.pl.
Wszystkie komentarze
Żałosna pisia postać nie wie, lecz się wypowie! Fuj!