W Polsce PiS trwa już zmierzch demokracji? O tym w czwartek 4 lutego w Klubie 'Wyborczej' będą rozmawiać Adam Michnik i Donald Tusk. Początek spotkania o godz. 20.

Od roku z marnym skutkiem zmagamy się ze śmiercionośnym wirusem. Szczepienia to wciąż daleka przyszłość, światowe gospodarki stygną, europejskie rządy nie potrafią razem działać. Lockdown, zdalna praca i szkoła na odległość przeorały nasze myślenie o państwie i jego obowiązkach wobec nas. Rządzący działają w poczuciu całkowitej bezkarności, a jedna afera przykrywa drugą.

Wstrząs, jaki wywołała pandemia pogłębia fakt, że w Polsce rząd podniósł rękę na prawa kobiet i wysłał przeciwko nim policjantów z pałkami i gazem.

Kryzys w Polsce się pogłębia, kraj coraz bardziej oddala się od norm obowiązujących w UE. Władza nie panuje nad epidemią, odwraca uwagę, wzmaga represje, szykuje rozprawę z niezależnymi mediami.

W tym krytycznym momencie zapraszamy na spotkanie z Donaldem Tuskiem i Adamem Michnikiem. To kontynuacja już rozpoczętej arcyciekawej i arcyważnej rozmowy sprzed lat.

W dawnych czasach zaprosilibyśmy Was do naszej redakcji przy Czerskiej. Byłaby scena, rzędy krzeseł, telebimy i pytania z sali. Dziś możliwe jest tylko spotkanie zdalne.

Dlatego w czwartek 4 lutego o godz. 20 Adam Michnik z redakcji 'Wyborczej' w Warszawie, a Donald Tusk z naszej trójmiejskiej redakcji w Gdańsku, podejmą rozmowę na odległość.

Nie, nie zapytamy 'jak żyć, panie premierze', ale zapytamy - skąd dziś brać nadzieję? Czy ostatnie ruchy społeczne na Białorusi i w Rosji mogą być sygnałem nadchodzących zmian? Czy obietnica złożona polskim dziewczynom - ?nigdy nie będziesz szła sama? - jest jedynie obietnicą ulicy? Czy może stać się obietnicą nowego społecznego ładu? Czy Ameryka, która potrafiła powiedzieć 'DOŚĆ', jest dla nas nadzieją na powrót demokracji także i u nas?

Udział w spotkaniu mogą wziąć członkinie i członkowie Klubu 'Wyborczej'. Zaproszenie wyślemy mailem. Spotkanie będziecie Państwo oglądać i komentować za pośrednictwem internetowej platformy Teams. Już teraz możecie zadawać pytania Adamowi Michnikowi i Donaldowi Tuskowi. Ślijcie je na adres klub@wyborcza.pl

Dołącz do Klubu 'Wyborczej'

Dla wielu czytelników 'Wyborcza' to coś więcej niż publikowane artykuły. Dlatego członkinie i członkowie Klubu mogą nie tylko czytać wszystko, co piszemy. Mają też bezpośredni kontakt z redakcją, zaproszenia na ekskluzywne spotkania i dwie dodatkowe prenumeraty dla bliskich. Do tego dostęp do naszego archiwum (z ponad 4 mln artykułów od 1989 r.!), a w prezencie na powitanie jeszcze trzy miesiące darmowego dostępu do podcastów Radia TOK FM.
Więcej
    Komentarze
    Dawno, dawno temu, za czasów Kongresu Liberalno-Demokratycznego Donald Tusk prowadził kampanię wyborczą i w ramach tej kampanii zawitał do Ustki. Powiedział co miał powiedzieć a potem krążył z lampką wina po sali słynnego w Ustce "Zajazdu" i odpowiadał na pytania. Zapytałem go jak to jest, że partia, która w nazwie ma słowo "liberalny" traci ten liberalizm, gdy chodzi o prawo kobiet do aborcji. Donald Tusk odpowiedział mi wówczas, że oni, czyli KL-D, są liberalni w sprawach gospodarczych a inne wolności pozostawiają sumieniu członków partii. Zaniemówiłem, ale że nie byłem jedynym co chciał Tuska odpytywać, nie miałem szansy na dłuższą dyskusję. Zwracam się więc do "członkiń i członków Klubu Wyborczej": może ktoś z państwa zdobędzie się na odwagę i zapyta pana Tuska czy nadal uważa, że w państwie prawa o prawach kobiet do dysponowania własnym ciałem decyduje sumienie (czy raczej brak sumienia) członków liberalnej partii czy też co innego. I czy projekcja własnego sumienia na sumienia innych ludzi ma cokolwiek wspólnego z liberalizmem.
    Pana Adama Michnika zapytałbym natomiast o jego stosunek do kościoła. Może tym razem byłoby to "Kościół, prawica, dialog"?
    Serdeczności załączam obu panom!
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Nadzieja w tym kraju zajmuje się kościół a on dzisiaj jest beznadziejny, jak reszta wszystkich elit Polski które jakby nie było wepchnęły ten kraj w ręce PiSu ! Wybór pomiędzy Po a PiSem . Popis to największy tragedia tego kraju , to jednak Po legitymizował PiS jako normalna partie . Dopóki Schetyna i Kopacz będą mieli w Po tak duże wpływy to nigdy nie będzie to liberalna partia, a ludowo konserwatywna puszka . Ale pomimo to i o zgrozo i tak jest 10000000 razy lepsze niż ta pisowskie towarzystwo wzajemnej adoracji . No może cała lewica która w końcu pozbędzie się betonu starych zgredów zostanie alternatywa, o której często mówi że jest, tylko niby nową co rok tą lewica a twarze te same :( . Może w końcu PSL z chłopskiej partii stanie się partia także miejska i pójdzie w inną stronę niż ktokolwiek mógł myśleć . A w ostateczności w naiwności swej zagłosujemy na nowe "Polska 2050" mając nadzieję że to coś zmieni - i oby się nie skończyło jak z Kukiz 15 który śpiewa piosenkę pisana dla władzy i Jarusia K. W każdym bądź razie ten wspaniały kraj naprawdę fajnych i naprawdę nieraz zaskakująco inteligentnych ludzi ma przesrane , a my razem z tym.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    jak uzdrowić polską prowincję ,,małe miasta 5 tys ,lokalne samorządy ,które ponoć są sukcesem demokracji ,,,nie to układy mafijne ,,trwające latami ,zmieniają barwy partyjne dla ciągłości własnych interesów ,, to zorganizowane grupy przestępcze łącznie ze strażnikami porządku publicznego ,dla nich ten porządek to ochrona interesów kolesi ,,,,,,,,,,oto jest pytanie
    @ERECTUS123
    Zorganizowana Grupa Przestępcza jest jedna!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    jestem klubowiczem, gdzie mogę to obejrzeć?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Po rządach 2005-2007 przestępcy z pis nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności karnej, nie było woli politycznej, obecnie prawdopodobnie za 3 lata przegrają wybory, ale co zrobić żeby oddali władzę?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0