Koleje Retyckie to lokalny przewoźnik w Gryzonii, największym szwajcarskim kantonie. W praktyce to wielka turystyczna atrakcja.

Wymyślił je w XIX wieku Holender, bankier z Londynu, który przyjechał z chorą żoną do Davos. Wpadł na pomysł, by połączyć górskie kurorty z niemieckimi i włoskimi miastami. Dziś to w sumie 384 kilometry połączeń. 122-kilometrowy odcinek z Thusis do Tirano jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. To jedna z trzech tak wyjątkowych tras kolejowych na świecie.

Wybraliśmy się w podróż czerwonymi pociągami. Przez słoneczne, alpejskie doliny, obok lodowca aż to włoskich palm. I z powrotem. Na dwa sposoby, w dwa dni. Zobaczcie relację z tej podróży.

Materiał nagrano podczas wyjazdu ze zwycięzcami konkursu 'Twoje kolejowe podróże po Polsce i Europie', zorganizowanego przez 'Gazetę Wyborczą' i Szwajcarską Organizację Turystyczną. Więcej: POD TYM LINKIEM oraz na: www.mojaSzwajcaria.pl
Więcej
    Komentarze
    też się wybierałam ale wirus pokrzyżował moje plany podróżnicze... a jednak ludzie podróżują.... zaraz pakuje walizy!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Film polecam dyskutantom sprawy mostu w Pilchowicach i tamtejszej linii kolejowej. Z pytaniem: czy mamy tam podobne warunki do ściągnięcia turystów i zarabiania na kolei tak, jak Szwajcarzy?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Obserwatorone 29.09.2020. (16:47) – Już nie patrzymy na te obrazki, jak z językiem przyklejonym do witryny przepysznej cukierni. Już możemy TAM bywać. Zderzamy się z rzeczywistością i stwierdzamy, że „tak można, to jest piękne i możliwe !!!” Ale uświadamiamy sobie jednocześnie, że to dzięki katorżniczo ciężkiej pracy i świadomości / dyscyplinie kształtowanej przez wieki ! Przecież ONI Szwajcarzy, też mają po 10 palców u rąk i nóg, i głowy takie same. Na oko !!! Zawartość – niestety dla nas – nie ta sama !!!
    Była kiedyś tzw. żelazna kurtyna. My, tutaj, nie mogliśmy o tym wiedzieć, widzieć to i nie daj Boże - pobyć TAM, chociaż trochę posłuchać ICH schweizerdeutsch - fonetycznie „szwycrrrdojcz”. Boże, jak ONI potrafią się w tym języku porozumieć ??!! Teraz, po dziesiątkach lat – kiedy ONI cały czas „robili swoje” – możemy TO zobaczyć i właśnie ocenić: przecież można !!!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0