Wybory prezydenckie 2020. Przyjęty w poniedziałek wieczorem przez Sejm projekt dotyczący głosowania korespondencyjnego trafił już do Senatu. - Senat nie będzie stosował żadnej blokady, tylko jak najstaranniejszy, jak to tylko jest możliwe w warunkach pandemii, proces legislacyjny. Mamy na to 30 dni - mówił podczas konferencji prasowej marszałek Senatu Tomasz Grodzki.
Przywołał analizy epidemiologów, według których 10 maja możemy się spodziewać nawet pół miliona zakażonych koronawirusem. - Kto w tym czasie będzie myślał o wyborach? - pytał.
- Wybory są świętem demokracji. Święto robione w żałobie po, mam nadzieję, jak najmniejszej liczbie zmarłych to będzie święto zepsute. To nie będzie święto demokracji, to będzie żądza władzy pchająca tych, którzy chcą za wszelką cenę tę władzę utrzymać, do wyborów z zagrożeniem wybuchu epidemii. Na to nie możemy sobie jako naród pozwolić - powiedział Grodzki.
Marszałek minutą oklasków uhonorował pracowników służby zdrowia, którzy są na pierwszym froncie walki z pandemią.
Wszystkie komentarze