W pierwszym dniu po
ogłoszeniu przez Mateusza Morawieckiego
zaostrzonego rygoru poruszania się z
powodu nieprzestrzegania dotychczasowych
sprawdziliśmy, jak wyglądają ulice Warszawy.
Nasz wideoreporter, który codziennie filmuje stolicę, przez kilka godzin przemierzał Warszawę. Zauważył, że rządowe zakazy podziałały. Pusta ?patelnia?, przed Złotymi Tarasami pustki, Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście bezludne. Bardzo widoczne zakazy wstępu. Jeszcze w weekend parki były pełne ludzi, dziś zupełnie opustoszały: Skaryszewski, Pole Mokotowskie czy Las Bielański. Na Bulwarach Wiślanych nikogo. Ludzi można spotkać w kolejkach przed sklepami. ?Gazeta Stołeczna; zauważa, że problem stanowią bazary.
Nikt nie pilnuje, czy przy straganie gromadzą się maksymalnie 3 osoby.
Wszystkie komentarze
też mnie to zastanowiło
Odstępy powinny dotyczyć absolutnie wszystkich
Zaraz zakładasz, że obcych...
może o to chodzi,jeden zachoruje i cała komenda pójdzie na kwarantannę
Panów w mundurach nie obowiązują nawet przepisy o zakazie torturowania ludzi, więc co się tam martwić o to czy zachowują odstępy.
a jakze - wolne po to, zeby mysliwi mogli sobie strzelac ile dusza zapragnie a lufa wytrzyma - mysliwi wylaczeni z ograniczen przemieszczania i im wolno i do lasu i strzelac i sie przemieszczac