'Ping-pong'. Przepychanki między szefem NIK a PiS ciąg dalszy. Spotkanie marszałek Sejmu i Mariana Banasia trwało prawie godzinę. Szef NIK opuścił gabinet Elżbiety Witek, nie komentując jego przebiegu. Do dziennikarzy wyszła natomiast marszałek Sejmu. - Jeśli szef NIK uważa, że została złamana konstytucja, może iść do sądu - powiedziała Witek. Czy jest przygotowywana ustawa o zawieszeniu prezesa NIK? Czy marszałek Sejmu będzie wnioskowała o jego dymisję?
W czwartek, 20 lutego br. szef Najwyższej Izby Kontroli oświadczył, że w związku z bezprawnymi działaniami prokuratury oraz CBA, jakie miały miejsce w siedzibie NIK, oczekuje niezwłocznego spotkania z marszałek Sejmu Elżbietą Witek. Jak dodał: 'Niezależność NIK traktuję priorytetowo i będę jej bronił wszystkimi dostępnymi prawnie środkami'. Marszałek Sejmu zaprosiła Mariana Banasia i całe kierownictwo Izby dziś na spotkanie. Zdaniem szefa NIK bez uchylenia immunitetu właśnie przez Sejm nie można było przeszukiwać zarówno jego mieszkań, jak i miejsca pracy, co CBA uczyniło.
19 lutego br. funkcjonariusze CBA przeszukali mieszkania Banasia. Wkroczyli także do siedziby Najwyższej Izby Kontroli i do gabinetu Mariana Banasia (pomimo braku jego zgody). W czwartek, 20 stycznia br. CBA skontrolowało także mieszkanie syna Mariana Banasia.
Wszystkie komentarze
Co tu jest jeszcze do ruszenia ? Konstytucja została już złamana wielokrotnie i zmieszana z błotem przez jej "strażnika" i resztę bandy kulawego.
Ziutek, jeszcze będziesz kiedyś śpiewać baranim głosem