Olga Tokarczuk spotkała się z Tomaszem Grodzkim. Przyjechała na osobiste zaproszenie marszałka. I jak to się dzieje ostatnio, od razu otoczyły ją tłumy. Tym razem byli to dziennikarze i sejmowi reporterzy. -To było bardzo interesujące spotkanie- powiedziała noblistka.
Zobacz wideo
Wszystkie komentarze
Bo odniosla wspanialy sukces nieosiagalny dla PiSiego motlochu!
Zachowujesz się jak pijany gazda , który wlazł na smreka i odpiłowywuje konar na którym siedzi! Turysta zwraca Mu uwagę , że spadnie ! Gazda 0 ni!, nie zlece!, i piłuje dalej ,aż gałąź się odłamała i z Gazdą spadła na ziemię! !Gazda - prorok jakiś cy diabeł??
AndreOL! - odcinaj dalej gałąź , na której siedzisz , kieby małpa! Może jak strzaskasz sobie mordę , to otrzeźwiejesz, ale będzie za późno, bo Ci resztki rozumowego oleju wyciekną!!