- Tryb prawyborów daje gwarancję szerszego poparcia kandydatury, a nie tylko jednoosobowego - tak decyzję zarządu PO o prawyborach prezydenckich komentuje Bogdan Zdrojewski.
Rzecznik PO Jan Grabiec poinformował, że kandydaci mogą się zgłaszać do 19 listopada. Czy będzie ich wielu? Kto będzie kontrkandydatem Małgorzaty Kidawy-Błońskiej?
Zobacz materiał Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Uważam, że pan Radosław Sikorski podobnie jak Donald Tusk powinien sam racjonalnie ocenić swoje szanse. Prawybory są posunięciem błędnym, bo kandydat, który podoba się członkom partii PO nie musi koniecznie podobać się wyborcom z innego obszaru politycznego. Moim zdaniem obecny prezydent może przegrać wybory w drugiej turze tylko z Bartoszem Arłukowiczem.
Dokładnie. Jakkolwiek osobiscie RS lubię, on byłby jak Tusk- kandydatem polaryzujacym.
Jest łatwym celem dla TVPiS, natomiast akurat chyba tylko on jeden posiada, patrząc na uprawnienia prezydenta, odpowiednie kompetencje (szefował MON i MSZ).
No i wielkim atutem jest Jego ŻONA.
"No i wielkim atutem jest Jego ŻONA."
Ale zadaj sobie pytanie, proszę, dla kogo jest atutem. Bo raczej nie dla prostej, słabo wykształconej, nieżyczliwej Żydom (oględnie mówiąc) polskiej prawicy - a głosy samych postępowych inteligentów nie wystarczą do zwycięstwa.
Sikorski by wygrał z tym Bozo
bzdura. Zdecydowanej większości Polakom zupełnie nie przeszkadza pochodzenie żydowskie zarówno żon jak i samych kandydatów - patrz żona Dudy czy nawet sam JK (po babce ze strony ojca spod Odessy). Przeszkadza konkretne lobby i jego polityka historyczna oraz bandyckie roszczenia (447 act)
Ma polskie obywatelstwo (od 2013go) i rozpoznawalność na świecie większą niż jakakolwiek pierwsza dama przed nią.