'Wyborcza na zielono' to nasza odpowiedź na życzenia czytelników. Jeszcze więcej miejsca na naszych łamach oddajemy materiałom poświęconym ochronie środowiska. Teksty i filmy oznaczone są zielonym logo 'Wyborczej'. Od lipca przygotowujemy też specjalny newsletter, w którym nasi autorzy (m.in. Adam Wajrak) piszą, jak zapobiec ekologicznej katastrofie. Partnerem cyklu jest agencja koncertowa Good Taste Production , która sama wprowadza ekologiczne rozwiązania w swojej działalności, np. ograniczając druk czy stosując rozwiązania przyjazne środowisku.
Więcej
    Komentarze
    Papierkiem lakmusowym proekologicznych zachowań obrońców przyrody pozostaje jednak ich stosunek do kotleta na patelni...

    Adam Wajrak - "Jem mięso, to moja słabość. Uważam, że im mniej mięsa jemy, tym lepiej. Oczywiście chodzi o sprawy etyczne, ale to jest także strasznie kosztowne ekologicznie. Wymaga zabierania olbrzymich terenów, szczególnie na pasze dla zwierząt. Ludzi niejedzących mięsa uważam za wzór."
    już oceniałe(a)ś
    22
    0
    Problemem nie jest to, że ludzie jedzą mięso, czy latają samolotami. Fundamentalnym problemem jest fakt, że LUDZI JEST ZA DUŻO! I to wielokrotnie! Czas wreszcie zacząć zmniejszać populację do rozmiarów, które będą do udźwignięcia przez naszą planetę. Niestety rząd płacze, że za mało dzieci się rodzi, bo założył wzrost populacji w nieskończoność i teraz piramida finansowa o nazwie ZUS zaczyna się walić.
    @Gonzoe
    Dlatego ja nie mam dzieci i mieć nie będę, taka to jestem ekologiczna, ale tylko w tym zakresie :-)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @JanaN
    Ja proponuję iść dalej i zacząć zjadać dzieci w imię likwidacji lub choćby zmniejszania śladu węglowego. Można by zacząć od tych z domów dziecka, choć z uwagi na dietę mogą być nieco żylaste.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    Może coś drgnie w naszym pięknym kraju i zaczniemy myśleć o ekologii i chronić NASZE otoczenie...
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    Ja chodzę do lasu na śmieci, nie tylko jesienią. Także wiosną, latem i zimą. Nie mam samochodu.
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    Tez mysle i dzialam ekologicznie choc malymi kroczkami: notatki zakupow na kwitach ze sklepu, kupke po psie staram sie zakopac, lubie sie myc w chlodnej wodzie, podnosze smieci na mojej drodze: sklon to cwiczenie kolan a i piekniej wokol nas. Jem wiecej jarzyn?
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    Są konkretne dane pokazujące, że węglowy ślad domowych psów i kotów tylko w miastach i tylko w krajach OECD jest równy piątej gospodarce planety. Proponuję: zrezygnować z psów i kotów w miastach, trzymanych gdzieś po mieszkaniach. Bo do śladu węglowego dochodzi też karma dla zwierząt a kot zwłaszcza wegetarianinem nie będzie i te karmy są już robione z drogich i bardzo obciążających środowisko gatunków mięs. Krótko: niech każdy zaczyna od siebie i zrobi coś poważnego dla redukcji CO2 i metanu (gaz 25x mocniejszy jako cieplarniany) i zrezygnuje z trzymania zwierząt domowych o ile nie pełnią one ważnych zadań gospodarczych, np. psy pasterskie.

    Apeluję do organizacji ekologicznych, mediów, o kampanię w tej kwestii, sytuacja jest poważna i nie ma tu na co czekać. Osobiście podjąłem decyzję o zrezygnowaniu z psa i dwóch kotów. Od zawsze miałem zwierzęta, ale jak te ostatnie w naturalny sposób zakończyły żywot, postanowiłem, że nie będę trzymał nowych, ze względów klimatycznych, dane, które cytowałem są szokujące.
    @bardzospokojny
    Może zamiast ograniczać rozmnażanie kotów zacząć w końcu ograniczać rozmnażanie ludzi? To jest prawdziwa przyczyna wszystkich problemów, a nie koty. Każdy może zacząć od siebie, zamiast trójki dzieci zdecydować się na jedno, albo jeżeli nie czuje się do tego powołania nie dać się przekabacić namolnym ciotkom pytającym "a kto ci na starość szklankę wody poda?", tylko kompletnie z posiadania dzieci zrezygnować?
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @bardzospokojny
    Pleciesz głupoty.
    już oceniałe(a)ś
    0
    5
    @bardzospokojny
    Większej bzdury..
    Zamiast się opiekowac, ratować, kochać, dać dach i miłość to słyszę: slad węglowy.. po Tobie też zostaje.. i co? Jakieś propozycje?.A może eutanazja dla połowy ludnosci? Ślad się zmniejszy do poziomu akceptowalnego?
    Powodzenia. Wolę.nie jeść niż stracić ukochaneg psa!
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    Wajraku kochany, dziękuję za wszystko w imieniu zwierzaków, drzewek, listków, trawek, i własnym ..
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Weganizm jest piękny. I naprawdę nietrudny. :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0