Zobacz czwarty odcinek cyklu wideo 'Grzechy PiS-u'.
Narodowy Bank Polski nie chciał potwierdzić kompetencji oraz
zarobków Martyny Wojciechowskiej i Kamili Sukiennik, najbliższych współpracownic prezesa Adama Glapińskiego. 'Gazeta Wyborcza' pisała, że Wojciechowska zarabia ok. 65 tys. zł miesięcznie! A Sukiennik mogła się znaleźć w ważnej instytucji finansowej wbrew dyrektywie UE.
Afera z olbrzymimi pensjami dwóch dyrektorek Narodowego Banku Polskiego nie zachwiała pozycją prezesa Adama Glapińskiego. Po dziennikarskich informacjach i protestach opozycji płace nieznacznie obniżono i na tym właściwie koniec.
Zobacz pierwszy odcinek
tutaj
Wszystkie komentarze
"a takie lalki za nic w miesiąc zarabiając z naszych podatkow tyle ze się w pale nie miesci"
Faktem niezaprzeczalnym jest że zanim afera w NBP została nagłośniona prezes Glapiński miał różne ładne szaliki wiązane wokół szyi z powodu "malinek" !
Dzisiaj jest pod krawatem !
Dla mnie nieważne jest kto robi "porządek" w polsce ! Według mnie jest to "matka natura" !
Najważniejsze jest to aby pasożyty wymierały jeszcze szybciej !
Mylisz sie niestety. PIS wygra, bo rozdaja nie swoje pieniadze.
A niszczyciel Polski kiedy?
Istnienie Boga ciagle nie zostalo potwierdzone.
... i zamontowac wagine...