Parlamentarzyści PiS nie mają żadnych wątpliwości. Ziobro musi zostać.
- Bardzo odpowiedzialnie prowadzi reformę sprawiedliwości. Mam nadzieję, że w kolejnej kadencji doprowadzi ją do końca - mówi europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk.
Z kolei Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej, wydaje się być zaskoczony pytania o aferę z wynajętą hejterką Emi.
Zobacz materiał Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Zabawne, tow. Kuźmiuk popisał się swego czasu takim przebłyskiem intelektualnym a propos pozostawienia Grada i Rostkowskiego na stanowiskach:
"Do tej sytuacji jak ulał pasują słowa z piosenki Wojciecha Młynarskiego „co by tu jeszcze spieprzyć panowie, co by tu…?”, żeby stracić posadę w rządzie Tuska."
Zatem: co pan Zbyszek musi jeszcze spieprzyć, żeby stracić posadę w rządzie Morawieckiego? :-)
Myślę, że przekazy dnia otrzymuje każdy. Nie jest możliwe, że deweloper z każdym rozmawia i udziela wskazówki. Oni sami już wiedzą czego od nich się oczekuje, czego oczekuje partia.
Oni są tylko przesiaknieci ideologią PiS, PiS to ideologia. Jej podstawa to TKM. Tylko to.
Pamietam Kuzmiuka z czasow kiedy byl wykladowca akademickim. To byl naprawde bystry, swiatly czlowiek. Dobrze go sie sluchalo na wykladach. Co sie z czlowiekiem porobilo - ciasny mozdzek, propadator pisowskich idei.
Jeśli ktoś na nich głosuje, to niestety oznacza że jest taki sam...
Ba, w innej Polsce nawet. Światy równoległe. Polecam na yt, fizycy wyjaśniają.
Poczekamy do następnych rewelacji i kolejnych sondaży. Ciekawe, ile punktów procentowych wart jest pan Zbyszek dla Kaczyńskiego.
Niestety, wola suwerena pozwoli mu skończyć z niazawisłością sądownictwa,przynajmniej na kilka następnych lat.Daję im 100% szans na zszarganie imienia Polski.przekształcenie w dyktature,wyprowadzenie z Unii
Jak to gdzie??? Rozmnożył się w charakterze pomników prawie już w całej Polsce:))
Pewnie "kolanka" wysiadły.
Za dużo stressu!
To pytanie jest "brutalnym atakiem totalnej opozycji" na prawego, genetycznie uczciwego człowieka. Tylko "zdradzieckie mordy" i "II-gi sort" może tak nieszczerze dopytywać się o zdrowie "dobrego pana". Amen.
Wykończyły go te festyny, pikniki, odpusty, po których go obwożą w charakterze czirlidera.
Ten, który chciał się zamachnac na Sejm też doznał ataku serca w więzieniu.
Nie sądziłem, że pracownik naukowy może na taki idiotyczny pomysł wpaść.
Az strach chodzić po ulicach. To istny obłęd.