Polska ma dwa miesiące na naprawienie systemu dyscyplinowania sędziów obowiązującego od 2018 r. Jeśli odmówi, Komisja Europejska może skierować sprawę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości.
Sprawę komentuje wiceprzewodniczący PO Borys Budka oraz posłanka klubu KO-PO Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Wszystkie komentarze