W weekend w Katowicach odbyła się
konwencja programowa PiS i Zjednoczonej Prawicy.
Cztery lata temu, również w Katowicach, PiS ogłosił przełomowy dla kampanii wyborczej do parlamentu program 500+. Czy w tym roku partia rządząca również przedstawiła nowe kluczowe propozycje? Rozmawiamy o tym z politologiem prof. Radosławem Markowskim, specjalistą w zakresie porównawczych nauk politycznych i analizy zachowań wyborczych.
Zobacz wideo.
Wszystkie komentarze
Z drugiej strony, gdyby Kaczyński nawet parsknął śmiechem i wywrzeszczał suwerenowi, co o nim naprawdę myśli, to ten suweren by w to nie uwierzył. Zaraz by było, że Tusk mu proszki podrzucił albo że zaatakowano taktycznym sobowtórem barycznym itd. W pewnym sensie Kaczyński utracił już możliwość odkrycia prawdy o sobie, nawet gdyby tego bardzo zapragnął. Lud smoleński mu i tak nie uwierzy.
To naprawdę ciekawy przypadek, mnóstwo danych do analizy dla psychologów badających tłum, chore emocje i pokiereszowane ambicje. Tematów do pracy dyplomowych kilka tomisk (samych tytułów) :)
Tu akurat nic nie ma nadzwyczajnego -od lat 90-tych PC, a później w końcu PiS, systemowo konstruował mafijną sieć swojej struktury, rugując po drodze wszelkie osoby z jakimś tam kręgosłupem moralnym, czego efektem, oprócz nienaruszalnej (oraz sprzecznej ze statusem partii politycznej) roli pierwszego po Bogu szarego posła, było zlepienie takiej właśnie masy BMW ze stałym, w dużej mierze opłacanym elektoratem.
Suwerena to jednak nie kaczyński uformował, on tylko go wykorzystuje. Suwerena stworzyło Radyjo, bez dwóch zdań.
RM zebrało go tylko w kupę, tego "suwerena" uformowały Jedwabne, Kielce, 1968 rok, PPR, PZPR a teraz tę misję dzielnie kontynuuje Pi$!!!
W punkt!
Poza tym, przydatnym wydaje mi się tu dodanie dwóch cytatów na temat sekty:
1. Socjolog G.M. Vernon zaakcentował opozycyjność sekt, rygoryzm i fundamentalizm, jako cechy charakterystyczne, oraz odrzucanie każdej obcej doktryny religijnej* jako z założenia błędnej. Inni socjologowie R.E. Park i E.W. Burges stwierdzili, iż sekty są organizacjami religijnymi** będącymi w stanie permanentnej „wojny ze światem” i istniejącym porządkiem moralnym.
2. Sektę, według encyklopedystów z PWN, charakteryzuje zespół cech, które często uznawane są za negatywne przez oficjalne instytucje państwowe lub religijne, m.in. autorytarne sprawowanie władzy przez przywódcę sekty, traktowanie członków sekty w sposób instrumentalny przez jej kierownictwo, łączenie celów politycznych i ekonomicznych (czerpanie korzyści materialnych z działalności sekty przez wybrane osoby lub grupy osób) z celami religijnymi*** lub parareligijnymi, brak samokrytycyzmu, dążenie do uniezależnienia się od uznawanych przez społeczeństwo czynników kontroli (np. rodzina lub media)
Według mnie także:
* doktryny partyjnej
**organizacjami partyjnymi
*** celami partyjnymi
Trafne i ważne refleksje.
Z jednym, moim zadaniem istotnym, zastrzeżeniem: każda partia posiada pewne cechy sekty religijnej. To "tylko" (i aż) kwestia natężenia tych cech.
w punkt. Trzeba dodać jeszcze kk, najważniejszy czynnik.
Suwerena stworzyli pan i pleban.
E tam. Polak nie jest durny i otumaniony, tylko raczej chytry, przebiegły i przekupny. Słyszałem zdanie: "za platformy nic nie dawali, a teraz dają, więc na nich głosuję".
I tak to wygląda.
„Znaj proporcjum, mocium panie” :-)
Zgoda, świat nie jest czarno-biały, ani nawet biało- czarny.
„Znaj proporcjum, mocium panie” :-)
Inaczej mówiąc zaściankowość, infantylizm i prostacki spryt w głoszeniu haseł i rozdawnictwie pieniędzy.
Chamskie i prymitywne czerpanie pełnymi garściami dla siebie z finansów publicznych.
I brak realnego oglądu sytuacji i polityki ogólnoświatowej.
Czyli innymi słowy pisowcy mówiąc "Myśląc Polska" widzą siebie i sobie podobnym na samotnej wyspie w środku cywilizowanego świata.
Pora uwolnić ich od tego krótkowzrocznego, i bez żadnej przyszłości, bajdurzenia.
Jesień nadchodzi.
Innymi słowy, Ziemia do PiSu.
Tak jakby.
Fakt, określenie spryciarz ma w sobie pewien urok.
Ale tu chodzi o dekonstrukcję mitu o K. jako genialnym strategu. Jeżeli będziemy powtarzać "bez skrupułów, notoryczny kłamca, hipokryta, zły człowiek", to wywoła natychmiastową, gniewną odpowiedź i "zakiwamy się" w tłumaczeniu: dlaczego to...
Określenie "spryciarz", to w rzeczywistości obnażenie. Proste i łatwe do zrozumienia. A przede wszystkim wy/tłumacznia "suwerenowi". No temu, który jeszcze myśli. Albo i choćby, myśli, że myśli .)
Pewnie miało być "cwaniak", ale profesorowi może nie wypadało.
a TERA mu puszczajo ...eh, szkoda gadać
Zenka Martyniuka:))))))))))))))))
No, niestety...
To organizacja przestępcza, która na skutek manipulacji i obietnic, przejmuje państwo i państwowe instytucje w celu osiągnięcia korzyści materialnych, nie ponosząc odpowiedzialności za swoje oszustwo i odpowiadając za swoje kłamstwa jedynie przed Bogiem i historią.
bestialskie potraktowanie środowiska naturalnego w Polsce i nie ratowanie go.. Jak ktoś rozwala tyle rzeczy to nie jest spryciarzem chociażby dostał w wyborach 80%..to się inaczej nazywa
Hmm... No ale swoje cele osiąga, pewnie o to chodzi.
A współcześnie, Chavez i Maduro w Wenezueli doprowadzili do klęski, chociaż byli wybrani w wyborach i obiecywali Wenezuelczykom raj na ziemi.
Głupi suweren-suteren kupi od nich wszystko.
Jak mu każą zabić ojca, matkę i własne dzieci, bop pambuk tak kazał, to suweren potulnie polecenie wykona.
Na głupotę jeszcze nikt lekarstwa nie wymyślił.
A polski katotaliban jest wyjątkowo głupi i przed szkodą i po szkodzie.