64-letnia kanclerz Angela Merkel już dwa razy podczas ceremonii publicznych próbowała opanować trzęsienie całego ciała. Pierwszy raz podczas wizyty prezydenta Ukrainy Włodymyra Zełenskiego, drugi raz stojąc obok prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera osiem dni później.
Źródła rządowe powiedziały niemieckim mediom, że nie ma powodów do niepokoju o zdrowie pani kanclerz. Dziś rano Angela Merkel przyleciała do Osaki na szczyt G20, gdzie ma zaplanowanych wiele dwustronnych rozmów z innymi szefami państw.
Angela Merkel jest kanclerzem Niemiec od 2005 roku. Niedawno zapowiedziała, że po zakończeniu obecnej kadencji parlamentu w 2021, nie będzie już zabiegać o żadne stanowisko polityczne. Merkel jest trzecią co do długości kadencji kanclerz powojennych Niemiec - po Helmucie Kohlu (16 lat) i Konradzie Adenauerze (14 lat).
Wszystkie komentarze
Wielki szacunek Pani Kanclerz, dziękujemy.
my, Pani Kanclerz.
Ja się nie odważyłem interpretować moich wyników badania krwi, choć poziom normy miałem obok wartości zbadanej podany, a ty na podstawie kilkunastosekundowego filmiku diagnozę stawiasz...
Szacun!
Jest jeszcze trzecia opcja która w przypadku Pani Angeli raczej odpada. Nie napisałem z szacunku dla niej. Ale oto ona: delirium tremens. Parkinson by raczej dawał objawy stabilne w czasie. Tu może być jednak coś rozrostowego hamowanego sterydami.
To raczej mało prawdopodobne, że to jest Parkinson, bo on zwykle daje początkowo objawy jednostronne i miejscowe (np. Hitler miał ewidentnie Parkinsona i widać to na filmie z ostatnich dni, jak jedną ręką sprawnie gładzi chłopca z HJ, a druga za plecami mu się trzęsie na potęgę), a Angela się trzęsie cała. Po krótkim filmiku to sobie możemy gdybać dowolnie, ale jakiś problem na pewno jest i w takich sytuacjach jest ważne zarządzanie kryzysem. Na razie wygląda na to, ze zamiatają pod dywan i zastanawiają się, co z tym zrobić.