'Dlaczego z taką konsekwencją hańbi się nasze dzieje, obraża się naszych przodków? Polacy to najlepszy naród świata - dlaczego musi znosić takie obelgi, jak roszczenia żydowskie? Zmienimy Polskę. Pokażemy, że Polska to wielka Polska'. M.in. Takie słowa padły
podczas manifestacji 'Stop 447'. W poprzedni weekend w Warszawie zgromadziły się setki osób. Marsz rozpoczęli modlitwą.
Ks. Stanisław Małkowski zainicjował modlitwę. Zgromadzeni odmówili 'Ojcze nasz', kilka 'Zdrowaś Mario' i 'Pod twoją obronę'. 'Tu jest Polska, a nie Polin!' - skandował m.in. tłum.
'Tu jest Polska, a nie Polin!' - skandował m.in. tłum.
- To jest wachlarz rozmaitych wątków antysemickich, które funkcjonują w Polsce - komentuje wydarzenia Zuzanna Radzik z Forum Dialogu. Specjalistka przywołuje badania, które pokazują, że 38 proc. Polaków uważa, że Żydzi używają Holocaustu instrumentalnie.
Dlaczego w tego rodzaju przedsięwzięciach Ruchu Narodowego nie chodzi tylko o 'pożydowski majątek' i amerykańską ustawę? Zobacz wideo.
Wszystkie komentarze
1. Czy środowiska narodowe robią z igły widły i wykorzystują bezzębną ustawę 447 i w istocie nieistniejące roszczenia, które ona ma symbolizować, po to tylko, żeby dać upust swoim antysemickim resentymentom?
2. Czy może raczej - Polacy pomordowali Żydów, zajęli ich nieruchomości, a teraz się boją, że sprawiedliwość ich w końcu dosięgnię i to co pokradli, uprzednio pomordowanym przez nich Żydom, będą musieli zwrócić tym, którzy nie zapomnieli o ich podłościach, a przy okazji chcą coś słusznie przytulić jako kustosze tej pamięci?
Na oba warianty można znaleźć potwierdzenie w wywodzie pani ekspert, tylko że, jeśli prawdziwy jest wariant 2, to założenie leżące u podstaw wariantu 1, że nie ma racjonalnego powodu do protestu bierze w łeb. Chyba że - i to moglibyśmy nazwać wariantem hard core, godzącym wariant 1 z 2 - że pani ekspertka uważa, że nie ma powodu do jakiegokolwiek protestu w tej sprawie, bo nie można prostować wobec sprawiedliwości dziejowej, a próba taka, to - sorki - nic więcej niż antysemicki wybryk.
Za wyjątkiem red. Wielińskiego, który wypowiedział się przeciwko roszczeniom dot. mienia bezspadkowego, za co został napomniany przez senior fellowa - red. Warszawskiego - narracja drużyny Wyborczej raz odpowiada wariantowi 1, raz wariantowi 2.
Tylko, ze Jedwabne nie bylo JEDYNYM polskim pogromem na ludnosc i zydowskiej na Podlasiu.
Polacy na Podlasiu aktywnie przylaczyli sie do "polowania" na Żydów – Judenjagd. Uczestniczyły w tym polska policja, ochotnicze straże pożarne, straże chłopskie czy Służba Pracy lub po prostu zwołujący się samorzutnie obywatele, podzegani przez watykanskich ksiezy (wedlug kościelnego raportu z 1941r zdecydowana wiekszosc ksiezy i episkopat twierdzili, że zagłada dzieje się za sprawą Opatrzności Bożej). Czasem z inspiracji Niemców (jak w Jedwabnem), ale często była to inicjatywa własna, zupełnie samorzutna. Odsylam do polskich pogromow na ludnosci zydowskiej na Podlasiu:
Jedwabne (ok. 350 ofiar), Radziłów (800 osób, z czego 500 spalono żywcem), Wąsosz (1200), Szczuczyn, Grajewo, Goniądz, Rajgród, Bzury, Suchowola, Lipnik, Trzcianne, Skaje, Kolno (2000 ofiar), Andrzejewo, Lubotyń (139 Żydów w lesie Adamowizna), Szumowo (228 ofiar), Stawiski (ok 2000, uratowalo sie ok 60), Czyżew (3500), Rutki...
Ogólnie ponad 128 polskich pogromów na ludności żydowskiej, o których wiemy na podstawie materiałów zgromadzonych w IPN, zeznania świadków zbrodni złożonych w śledztwach, materiały radzieckie, niemieckie i instytutu Yad Vashem.
W Radzilowie do dzis Polacy mieszkaja w pozydowskich domach, spia w pozydowskich lozkach, a nawet nadal uzywaja pozydowska zastawe! Do dzis!
Dyskusja i przeprosiny (prezydenta Kwaśniewskiego) już były, resztę pozostawmy rzetelnej pracy historyków, którzy w sposób bezstronny, obiektywny i niezależny dokonają zebrania informacji i przede wszystkim konstruktywnej analizy z tej tragedii.
?????? ???? ????????? ?
Historycy min. z IPN juz dawno w sposob "bezstronny, obiektywny i niezalezny dokonali zebrania informacji i konstruktywnej analizy tej tagedii". Opinia tych historykow wskazuje na wine Polakow. Nie wiem czego wiecej mozemy dowiedziec sie o mordercach ekshumujac spalone zwloki ofiar zydowskich?
Przepraszam, a czego oczekujemy po ekshumacji spalonych zwlok ofiar? Czepianie sie ekshumacji jako ostatniej deski ratunku w nadzieji ze taka ekshumacja oczysci winnych z zarzutow, jest dziecinnie naiwne, albo wrecz kompromitujaco glupie. Uzywane jest to do manipulowania nastrojow niedoinformowanych i podburzanych przez nacjonalistow mas polskich obywateli. Kropka.
Chodzi o to, że skoro jest możliwy dostęp do ważnych dowodów, to należy po te dowody sięgnąć. To nie jest żadna deska ratunku. Chodzi o to, żeby prawda zwyciężyła. Niektórzy mówili, że tam leży 1500 , a inni mówią, że 300 osób. Poza tym intrygujące były te łuski od karabinów, które po próbie rozkopania ziemi tam znaleziono. Uważasz, że to coś mało ważnego? Między 1500 a 300 jest chyba różnica, nieprawdaż?
Koniecznie trzeba wykopać, bo z tymi chytrymi żydkami nigdy nie wiadomo.
Mogli się na złośc tym polaczkom sami pozabijać i podpalić, a te zakłamane grosy zwalają winę na niewinnych katolickich somsiadów, co to przez pomyłkę wprowadzili się do żydowskich domów.
Żydowskich domów na polskiej ziemi.
Tfuj... Nekrofilu.
A co z pogromem w Radziłowie gdzie zabito ok 800 osób, z czego 500 spalono żywcem?
A Wąsosz (1200), Szczuczyn, Grajewo, Goniądz, Rajgród, Bzury, Suchowola, Lipnik, Trzcianne, Skaje, Kolno (2000 ofiar), Andrzejewo, Lubotyń (139 Żydów w lesie Adamowizna), Szumowo (228 ofiar), Stawiski (ok 2000, uratowalo sie ok 60), Czyżew (3500), Rutki...
Sami sie zabili?