11 maja 1993 r. uczniowie przyszli do szkół ubrani na galowo, by zdawać matury. Przedstawiciele komitetów strajkowych wyszli do nich przed budynki i obwieścili, że egzaminy się nie odbędą.

Nauczyciele czuli się jak wrogowie publiczni. Zarzucano im, że biorą uczniów za zakładników.

Strajk trwał kilkanaście dni. Nauczyciele nie wywalczyli podwyżek. Obcięto im pensje, nie zapłacono za czas strajku. Koszty protestu rozłożono im na trzy raty.

Strajk, który odbył się 26 lat temu, wspomina Agata Patalas, wtedy początkująca polonistka w I LO im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, dziś wykładowczyni w Szkole Edukacji Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności i Uniwersytecie Warszawskim.
Więcej
    Komentarze
    I teraz musi być tak samo! NIE KLASYFIKOWAĆ UCZNIÓW! Morawiecki już "odwołał" matury, organizując "okrągły stół" 26 kwietnia - gdy świadectwa powinny być już dzień wcześniej wypisane i rozdane uczniom. STRAJK DO SKUTKU! Strajk to ŚWIĘTE PRAWO, a ODPOWIEDZIALNOŚĆ za organizację matur ponosi RZĄD!
    już oceniałe(a)ś
    50
    6
    I w chwile potem, rządząca Polską Unia Demokratyczna przegrała sromotnie przedterminowe wybory do Pogrobowców bolszewików, bo Wałęsa rozwiązał parlament. A bonzowie UD, uważając, że TYLKO ONI mogą prowadzić politykę zagraniczną, zawiązali Radę Polityki Zagranicznej składającej się z wielkich tej partii i zaoferowali służby Lewicy. Zostali odesłani do kąta.... I mit wielkich działaczy polskich prysł... A potem był AWS - kilkanaście kandydatów do żłobu a potem znów lewica i potem Kaczyński, wówczas tylko na chwilę, a potem wydawałoby się "jakieś" PO a teraz Kaczyński "to the end of life".... Boże Coś Polskę...!!!
    już oceniałe(a)ś
    21
    2
    W każdej szkole tak było? Bo ja sobie tego nie przypominam, a zdawałem maturę właśnie 26 lat temu. Strajk miał być w tych dniach, ale się nie odbył i matury przebiegły zgodnie z planem!
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Egzaminy do szkół średnich tez były w różnych terminach w różnych ogólniakach ,przynajmniej we Wrocławiu, dobrze pamietam bo mój syn zdawał. Ale nie pamietam takiej nagonki na nauczycieli jak teraz!
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Ta historia nie powinna napawać optymizmem strajkujących. Ale, każde pokolenie potrzebuje swojej rewolucji.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Jestem maturzystą z 93, kończąc technikum elektroniczne, nawet nie przychodziło nam do głowy aby krytykować nauczycieli. Strach był codziennie. Ciągłe pytania.... Co będzie dalej? Co z egzaminami na stydua? Niepewność.
    A pamiętam, że zaczynało się to miesiąc wcześniej, kiedy mieliśmy egzamin dyplomowy. NAUCZYCIELE! TRZYMAJCIE SIĘ!!!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0