Największy, najnowocześniejszy i najlepszy. Centralny Port Komunikacyjny 'Solidarność' to sztandarowa inwestycja rządu PiS, która ma sprawić, że Polska stanie się lotniczą potęgą. Problem w tym, że w miejscu, gdzie w 2027 roku mają być pasy startowe i terminale, nadal pasą się krowy, a mieszkańcy ciągle nie wiedzą, do kiedy muszą opuścić swoje domy i ile dostaną za dobytek całego życia.
Waldemar Grzywczy, wójt gminy Baranów, w której 82 procent ludności w referendum opowiedziało się przeciw inwestycji, na pytanie, czy wierzy w zapewnienia rządu dotyczące terminu budowy lotniska odpowiada: 'Dlaczego miałbym nie wierzyć ministrowi? To przecież prawdopodobnie opłacalny biznes'. Po chwili dodaje, że cieszyłby się, gdyby projekt nie doszedł do skutku. Rozgoryczeni mieszkańcy mówią wprost: 'To lotnisko to tylko propaganda'.
Wszystkie komentarze