Prawo i Sprawiedliwość złożyło dziś w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o jawności wysokości wynagrodzeń w Narodowym Banku Polskim. Proponowane zmiany są efektem doniesień o bardzo wysokich wynagrodzeniach współpracowniczek prezesa NBP, Adama Glapińskiego. Kilka tygodni temu projekt ustawy w tej sprawie złożyła Platforma Obywatelska, która obecny projekt PiS-u uważa za oszustwo legislacyjne. - Kluczem jest ujawnienie oświadczeń majątkowych, a nie tylko samych zarobków. Z projektu złożonego przez PiS niczego się nie dowiemy - mówił poseł PO, Robert Kropiwnicki.
Więcej
    Komentarze
    Glapińskiemu sam ojciec chrzestny może skoczyć
    już oceniałe(a)ś
    37
    0
    Czy ktoś myślał że będzie inaczej ? Projekt PO odrzucili a wysmarzyli swój bubel.
    już oceniałe(a)ś
    30
    0
    Tylko debil lub pisowiec wierzył że pisowska ustawa ujawni cokolwiek.
    Siedzieć cicho, brać 500 a my ustawimy się do końca życia za które będziecie fiutki wraz ze swoimi wnukami spłacać do usrane..j śmierci.
    To proste jak wasza "prostota" będąc dzisiaj dyplomatą
    już oceniałe(a)ś
    23
    0
    Pracownicy NBP mogą zarabiać najwyżej 60% dochodów prezesa.
    W czym problem. Lalki dalej 65tyś ,a prezesowi się najwyżej podniesie
    już oceniałe(a)ś
    22
    0
    A jak. PiS chroni swoje interesy. Panie kierowniczki dostaną różne wyrównania w innych spółkach albo g innego tytułu. Nie na darmo zapisały się do PiS żeby im wolna prasa na konto zaglądała...
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    Księgowy mafii ważniejszy od samego cappi di tutti capi, zna wszystkie jego tajemnice.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0